Jako pierwszy na korcie pojawił się Felix Auger-Aliassime (20. ATP), którego rywalem był Alex de Minaur (11. ATP). Pierwszy set układał się dobrze dla Kanadyjczyka, który przegrał w finale w Madrycie, ale dzięki temu wynikowi wrócił do TOP 20 rankingu. Felix szybko przełamał rywala i prowadził 3:1. W szóstym gemie natomiast dał się odłamać i o losach partii decydował tie-break. Tam obaj mieli ogromne problemy z utrzymaniem punktu przy serwisie. Auger-Aliassime wygrał 2 z 4 punktów, kiedy serwował, natomiast de Minaur nie zdobył żadnego punktu przy swoich pięciu serwisach i przegrał decydującego gema 2-7. 

Ten fatalny tie-break nie zostawił jednak dużych śladów w jego grze i Australijczyk wyglądał lepiej od Kanadyjczyka w drugiej partii, którą wygrał 6:4, przełamując rywala przy stanie 4:4. Trzecia partia zaczęła się dobrze dla Alexa, bo przełamał rywala na 2:1 w trzecim gemie, a za moment miał 3:1. Wtedy jednak trzy gemy z rzędu wygrał Kanadyjczyk, który prowadził 4:3, nastąpił kolejny zwrot akcji, do końca meczu triumfował już tylko de Minuar i zakończył seta wynikiem 6:4. Całe spotkanie trwało trzy godziny i minutę. 

Dużo większą sensacją była porażka, której doznał Andriej Rublow (6. ATP), czyli triumfator turnieju rangi ATP 1000 z Madrytu. Pierwszy set nie zapowiadał niczego nadzwyczajnego, bo Rosjanin wygrał go 6:3 w nieco ponad pół godziny i wydawało się, że Alexandre Muller (109. ATP) nie będzie dziś dla niego zagrożeniem. 

Wszystko odwróciło się w połowie drugiej partii. Do stanu 3:3 nie oglądaliśmy żadnego przełamania, a przy wyniku 4:3 Francuz przełamał rywala, co sprawiło, że drugą partię wygrał Muller. Alexandre poszedł za ciosem, a Rublow wyglądał bardzo źle. Od stanu 1:1 kolejne cztery gemy na swoim koncie zapisał Muller. Francuz miał już dwie piłki meczowe przy serwisie Rosjanina, ale bardziej utytułowany rywal wyszedł jeszcze z opresji. Nie udało mu się jednak przełamać Mullera i odpadł z turnieju, przegrywając 6:3; 3:6; 2:6. Andriej nie zdołał ani razu wygrać gema przy serwisie klasyfikowanego rywala w drugim i trzecim secie. Muller do turnieju przebijał się przez kwalifikacje. 

Rublow to kolejny zawodnik z TOP 10, który pożegnał się z Rzymem. Wcześniej odpadli też Novak Djokovic i Casper Ruud. Poza tym w stolicy Włoch nie grają Jannik Sinner i Carlos Alcaraz. Do tej pory z TOP 10 w turnieju pozostali jeszcze Daniił Miedwiediew, Alexander Zverev, Stefanos Tsitsipas, Hubert Hurakcz i Grigor Dimitrov. Z czego Polak i Rosjanin zagrają dopiero o awans do 4. rundy.