Zawodnicy twierdzą, że organy zarządzające sportem nie ochroniły ich przed wstrząśnieniem mózgu i innymi urazami, które spowodowały różne zaburzenia, w tym wczesną demencję, przewlekłą traumatyczną encefalopatię, epilepsję czy chorobę Parkinsona.
Wśród powodów są między innymi były rugbysta reprezentacji Anglii, zdobywca Pucharu Świata Steve Thompson oraz Ryan Jones, były kapitan reprezentacji Walii.
"Działając na podstawie najnowszych danych naukowych, dowodów i wskazówek niezależnych ekspertów, nieustannie dążymy do ochrony i wspierania wszystkich naszych graczy" - napisano we wspólnym oświadczeniu światowej organizacji World Rugby, angielskiej Rugby Football Union i walijskiej Welsh Rugby Union.
47-letni Dafydd James uważa, że zdiagnozowana u niego wcześnie demencja ma związek z urazami głowy, których doznał podczas kariery sportowej.
"Pewnie dlatego czuję się tak źle" - stwierdził były rugbysta.
"Bardzo troszczymy się o każdego członka rodziny rugby i jesteśmy zasmuceni odważnymi osobistymi relacjami Dafydda i innych byłych graczy, którzy zmagają się z problemami zdrowotnymi" - stwierdzono w oświadczeniu World Rugby.