Alicja Klasik sprawiła ogromną niespodziankę, ale odpadła po walce w 1/8 turnieju szpadzistek
Polska szpadzista zachwyciła wszystkich podczas meczu 1/16, kiedy pokonała dużo wyżej notowaną Włoszkę Giullię Rizzi. 20-latka z Polski była rozstawiona z numerem "28", a jej rywalka to turniejowa "5". Pierwsze dwie rundy były znakomite dla debiutantki, która po dwóch rundach prowadziła 6-3 z 15 lat starszą przeciwniczką. Bardziej doświadczona szpadzistka pod koniec miała lepszy bilans, ale w końcówce cios zadała Polka i było 11-11, więc decydowała dogrywka. Tam pierwsza trafiła Klasik i sensacyjnie awansowała dalej.
Alicja w 1/8 trafiła na również wyżej notowaną Estonkę Nelli Differt, która była rozstawiona z numerem "12". Po dwóch rundach wynik był wyrównany, ale w ostatniej części przeważała Differt, która jest o 14 lat starsza od Klasik. Polka zdołała odrobić stratę z 6-9 na 10-10 na kilka sekund przed końcem i byliśmy świadkami dogrywki. W niej cios zadała jednak Estonka i to ona awansowała do ćwierćfinału.
Dla debiutującej na igrzyskach Klasik był to i tak znakomity występ, który napawa optymizmem przed rywalizacją drużynową. W 1/16 z turniejem pożegnały się bardziej doświadczone reprezentantki Polski Martyna Swatowska-Wenglarczyk (11-15 z Se-Ra Song, numer 7) i Renata Knapik-Miazga (9-15 z Coraline Vitalis, numer 13).