Amerykanki przejmują kobiecy tenis. Mają aż pięć zawodniczek w czołówce
Po raz pierwszy od dwudziestu lat pięć zawodniczek ze Stanów Zjednoczonych znalazło się w pierwszej piętnastce rankingu WTA – podała w poniedziałek USTA.
Druga na światowych listach Coco Gauff przewodzi Amerykankom w rankingu, a w czołowej dziesiątce są też szósta Jessica Pegula i dziewiąta Danielle Collins, która rozgrywa ostatni sezon w karierze, a teraz awasowała o kolejne dwa miejsca w rankingu.
Madison Keys uplasowała się na 14. miejscu, a Emma Navarro po dotarciu do pierwszego ćwierćfinału na Wimbledonie przeskoczyła o dwa miejsca i zajmuje najlepsze w karierze 15. miejsce.
Ostatni raz pięć Amerykanek znalazło się w pierwszej piętnastce rankingu 24 maja 2004 r., kiedy Lindsay Davenport była czwarta na świecie.