Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Anadolu Efes wygrali z Realem Madryt po dramatycznym meczu

Adrian Wantowski
Real Madryt odrabiał stratę, ale ostatecznie przegrał z Anadolu Efes
Real Madryt odrabiał stratę, ale ostatecznie przegrał z Anadolu EfesProfimedia
Anadolu Efes pokonało 90:89 Real Madryt w zaległym meczu Euroligi. Królewscy przed ostatnią kwartą przegrywali 60:77, odrobili stratę, ale ostatecznie nie udało im się odnieść zwycięstwa.

Mecz na początku układał się bardzo dobrze dla Realu Madryt. Królewscy wygrali pierwszą kwartę 24:18, byli przede wszystkim skuteczni pod koszem, grając na poziomie 75% w rzutach za dwa punkty.

Problemy Królewskich zaczęły się od drugiej kwarty, a dokładniej od jej końcówki. Od stanu 39:31 punktowali już tylko gospodarze i na przerwę to oni schodzili z prowadzeniem 42:39.

Trzecia część meczu to dominacja tureckiego zespołu, którzy skupili się na rzutach za trzy punkty. Oddali ich aż 12, z czego 8 trafiło do kosza. Tutaj objawiła się ich przewaga, ponieważ Realu trafił tylko trzy takie rzuty. Przed ostatnią odsłoną Anadolu prowadziło 77:60 i było blisko zwycięstwa.

Ostatnia kwarta to pogoń Realu Madryt za wynikiem. Królewscy od stanu 65:79 zdobyli 10 punktów z rzędu, a chwilę później prowadzili 84:83, Był to jednak jedyny moment, w którym mistrzowie Hiszpanii wyszli na prowadzenie. Końcowe fragmenty należały do Anadolu, które ostatecznie wygrało 90:89.

Po 28. kolejkach na czele tabeli Euroligi znajduje się Olympiakos, który ma na koncie 20 zwycięstw. Jedną wygraną mniej ma drugi Real Madryt. Anadolu, które jest obrońcą tytułu, zajmuje odległe 10. miejsce, ale traci tylko jedno zwycięstwo do fazy play-off.   

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen