Aryna Sabalenka triumfatorką Australian Open po znakomitym spotkaniu z Eleną Rybakiną

Spotkanie dużo lepiej rozpoczęła Elena Rybakina, która już w trzecim gemie przełamała Sabalenkę, a następnie dobrze wyglądała przy swoim podaniu. Kryzys przyszedł przy stanie 4:3.

Wtedy Rybakina nie miała szans przy swoim serwisie i Białorusinka odrobiła stratę. Nie trwało to jednak długo, bo już za chwilę nastąpiło przełamanie powrotne i reprezentantka Kazachstanu wygrała inauguracyjną partię 6:4.

Drugi set rozpoczął się od break pointów dla Rybakiny, ale nie wykorzystała ich i Sabalenka obroniła serwis. Przełamanie nastąpiło w czwartym gemie. Tym razem dokonała tego Białorusinka.

Rybakina dzielnie broniła się przy stanie 1:4 i swoim serwisie, kiedy musiała bronić aż trzech break pointów, ale wróciła do gry. Nie miała jednak szans przy gemach serwisowych Sabalenki, która ostatecznie wygrała partię 6:3 i doprowadziła do decydującego seta.

Przy stanie 2:2 Sabalenka miała piłkę na przełamanie, ale Rybakina obroniła się serwisami. Ostatecznie wyszła na prowadzenie 3:2. Przy stanie 3:3 ponownie Sabelenka miała szansę przełamanie, ale Rybakina ponownie znakomicie spisała się w polu serwisowym. Jednak kolejne trzy akcje padły łupem Białorusinki i wyszła na prowadzenie 4:3 z przewagą przełamania.

Przy serwisie Sabalenki była równowaga, ale zakończyła go znakomitym serwisem i brakowało jej tylko jednego gem do wygrania Australian Open. Następnie Rybakina wygrała swoje podanie i Aryna serwowała po zwycięstwo w całym turnieju.

Rybakina prowadziła 30:15, ale wtedy wyrzuciła piłkę poza kort, Sabalenka zaserwowała asa i miała pierwszą piłkę mistrzowską, jednak popełniła podwójny błąd serwisowy i doszło do równowagi. Mają kolejną akcję na zamknięcie meczu, wyrzuciła forehand poza kort, a za chwilę po świetnej akcji Rybakina miała break pointa, którego Aryna wybroniła kapitalnym serwisem.

Sabalenka nie wykorzystała trzeciej piłki meczowej, ponownie wyrzucając piłkę poza kort. Ostatecznie udało się to za czwartym podejściem. Rybakina posłała zagranie na aut i Białorusinka wywalczyła pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze.

Aryna kapitalnie radziła sobie w polu serwisowym, zaliczyła aż 17 asów. Dzięki świetnemu turniejowi w Melbourne Sabalenka w najnowszym notowaniu rankingu WTA przesunie się na drugie miejsce. Rybakina będzie pierwszą w historii reprezentantką Kazachstanu, która znajdzie się w czołowej "10".