Bereszyński nie jest zadowolony ze swojej pozycji w Napoli. "Czuję niedosyt"
Bartosz Bereszyński wystąpił tylko w jednym z dwunastu rozgrywanych przez Napoli meczów, od czasu jego dołączenia do klubu. Mecz ten miał miejsce 16 stycznia w Pucharze Włoch przeciwko Cremonese. Od tego czasu Polak nie podnosi się z ławki rezerwowych.
"Awans do grona najlepszych drużyn Europy oczywiście cieszy. Niestety jest lekki niedosyt z powodu braku minut na boisku. Teraz czekamy na losowanie i zobaczymy, kogo przyniesie nam los. Cały czas jesteśmy skupieni na kolejnych spotkaniach. W tym sezonie mamy do zrealizowania jeszcze dwa cele, więc jest co robić" - powiedział Bereszyński po środowym meczu z Eintrachtem Frankfurt w rozmowie z Polsatem Sport.
Mimo tego polski defensor liczy, że w końcu otrzyma szansę na bardziej regularne występy od trenera Spallettiego.
"Przyjdzie na mnie czas. Wiem, co mam robić. Muszę cierpliwie pracować i być gotowy na tę okazję, bo ona na pewno nadejdzie. Jest jeszcze sporo meczów do grania. W lidze włoskiej mamy przewagę, którą trzeba utrzymać. Za chwilę pojawią się kolejne mecze w Lidze Mistrzów, więc czekam na swoją szansę i wiem, że ona przyjdzie" - dodał reprezentant Polski.