Biathlon. PŚ w Annecy. Ponownie całe podium dla Norwegów. Tym razem wygrał Johannes Dale
Na starcie biegu masowego pojawiło się 30. najlepszych biathlonistów tego sezonu. Jako pierwszy na strzelnicy pojawił się Johannes Thingnes Boe. Po strzelaniu na czele byli Ci sami zawodnicy, co stanęli na podium we wczorajszym biegu na dochodzenie. Prowadził Boe, drugie miejsce zajmował Sturla Holm Laegried, a trzeci Vetle Sjaastad Christiansen.
Drugie strzelanie to było show Laegreida. Strzelał szybko i celnie. Wybiegł na trasę z przewagą blisko 4 sekund nad Christiansenem. Trzeci był Boe, a czwarty kolejny z Norwegów Johannes Dale. Na trasie Norwegowie biegli razem i utrzymywali przewagę. W pościg za nimi ruszyli Francuzi Fabien Claude oraz Quentin Fillon Maillet, którzy tracili około 10 sekund.
Pierwsze strzelanie w pozycji stojącej mogło wywrócić klasyfikację. Norwegowie zaliczali pudła, Dale nawet dwa. Po wybiegnięciu z karnych rund na prowadzeniu zameldował się Boe, za nim był Christiansen, a trzeci Laegreid. Na czwartą pozycję awansował inny z Norwegów Filip Fjeld Andersen, ale on odstawał biegowo.
Na ostatnim strzelaniu Laegreid zanotował pudło, dwa razy nie trafił Boe, a Christiansen również pudłował i klasyfikacja się wywróciła do góry nogami. Na drugie miejsce awansował Szwajcar Sebastian Stalder, a trzeci na trasę wybiegł Dale.
Stalder nie miał jednak biegowo szans z Norwegami i to oni między sobą rozstrzygali kwestię zwycięstwa. Świetnie biegowo wyglądał Johannes Dale, który odrobił stratę do Sturli, wyprzedził go i wygrał bieg masowy.