Boston Briuns wygrali ósmy mecz z rzędu, po dogrywce pokonali Calgary Flames
Boston Briuns bardzo dobrze rozpoczęli wyjazdowe spotkanie z Calgary Flames. Już w pierwszej tercji dwa trafienia zanotował Rosjanin Dmitri Orlov i liderzy Konferencji Wschodniej mieli dwubramkową zaliczkę.
Calgary zaskoczyło rywali na początku drugiej odsłony. Już po minucie gry znaleźli drogę do bramki Bostonu. Więcej trafień w tej tercji nie było, ale Flames naciskali na Boston. Calgary poszło za ciosem i wyszli na prowadzenie 3:2. Byli blisko sprawienia sporej niespodzianki, jednak wyrównał Pavel Zacha.
Charlie McAvoy zanotował trafienie na cztery sekundy przed końcem dogrywki i zapewnił ekipie z Bostonu ósme zwycięstwo z rzędu.
Bruins znajdują się na czele Konferencji Wschodniej i mają na koncie aż 99 punktów. Druga Carolina Hurricanes traci do nich 13 oczek.