Chiellini ogłasza przejście na piłkarską emeryturę: "Najlepsza podróż w moim życiu"
Obrońca LAFC i były kapitan reprezentacji Włoch, Giorgio Chiellini, ogłosił dziś swoje odejście z profesjonalnej piłki nożnej po niezwykłej 22-letniej karierze, opuszczając boiska jako jeden z najbardziej utytułowanych i szanowanych obrońców, jakich ten sport kiedykolwiek widział, i kończąc karierę po zdobyciu 27 tytułów.
Zrobił to za pomocą postu na Instagramie: "Byłaś najpiękniejszą i najbardziej intensywną podróżą w moim życiu. Byłaś dla mnie wszystkim. Z tobą przebyłem wyjątkową i niezapomnianą drogę".
"Ale teraz" - dodał - "nadszedł czas, aby otworzyć nowe rozdziały i napisać inne ważne i ekscytujące strony". Po długiej karierze w Juve, były reprezentant Włoch przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, aby grać w MLS w drużynie Los Angeles FC.
Włochy, Juve i nie tylko...
Chiellini zagrał 117 razy dla Włoch, pomagając poprowadzić Azzurrich do tytułu mistrza Europy w 2021 roku, kiedy to zdobył również nagrodę dla najlepszego obrońcy turnieju. Grał również w mistrzostwach świata FIFA 2010 i 2014, zdobywając łącznie osiem bramek i cztery asysty podczas swojego pobytu w reprezentacji narodowej.
Chiellini rozpoczął swoją karierę w rodzinnym Livorno w wieku sześciu lat, przechodząc przez akademię młodzieżową toskańskiego klubu i narodowe drużyny młodzieżowe. Zadebiutował jako profesjonalista w wieku 16 lat w 2001 roku i zaliczył łącznie 62 występy w Livorno, zanim przeniósł się do ACF Fiorentina w 2004 roku, debiutując w Serie A 12 września 2004 roku. Defensor rozegrał jeden sezon z Fiorentiną, po czym przeniósł się do Juventusu, w którym przeszedł do historii futbolu.
Kalifornijska duma
"Przede wszystkim chcielibyśmy pogratulować Giorgio jego legendarnej kariery" - powiedział prezes i dyrektor generalny LAFC, John Thorrington.
"Jesteśmy wdzięczni, że Giorgio, Carolina, Nina i Olivia zdecydowali się spędzić ostatnie 18 miesięcy swojej kariery w LAFC. Giorgio jest najlepszym obrońcą swojego pokolenia i jeszcze lepszym człowiekiem. Giorgio przekroczył niewiarygodnie wysokie oczekiwania, jakie pokładaliśmy w nim zarówno na boisku, jak i poza nim. Jego przywództwo, profesjonalizm i charakter pozostawią trwałe dziedzictwo w LAFC i wierzymy, że nasze relacje z Giorgio będą kontynuowane w przyszłości".