Cracovia goni, Unia Oświęcim ledwie dała radę Podhalu
W piątek 4 listopada odbyły się mecze 19. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Było ciekawie, a zdecydowanie najwięcej działo się w Jastrzębiu-Zdroju. Blisko sprawienia wielkiej niespodzianki byli hokeiści Podhala Nowy Targ.
MMKS Podhale ma na koncie tylko dwa zwycięstwa i zamyka tabelę, a Unia Oświęcim jest na jej szczycie. Dlatego kibice w oświęcimskiej hali musieli przecierać oczy ze zdumienia, kiedy po 25 minutach było już 0-3.
Gospodarze zdołali w drugiej tercji wbić trzy bramki na wagę wyrównania, ale nowotarskie Szarotki w 17. minucie ostatniej tercji znów wyszły na prowadzenie. Na szczęście 30 sekund później Graborenko ponownie wyrównał, a mecz udało się Unii wygrać w dogrywce, dzięki trafieniu Pawło Padakina.
W Tychach gospodarze szybko objęli prowadzenie nad przyjezdnymi z Sanoka i stan 1-0 utrzymywał się aż do trzeciej tercji. Wtedy jednak STS Sanok wyrównał. Na szczęście gospodarze odpowiedzieli aż trzema trafieniami i wygrali, bez niepotrzebnego stresu, 4-1.
Najwięcej trafień odnotowano w Jastrzębiu-Zdroju, choć trudno mówić o fascynującym meczu. JKH prowadził 4-0 po pierwszej tercji, dołożył kolejne 3 trafienia w drugiej i dopiero przed samym jej końcem pierwszy raz strzelili przyjezdni. Trudno było wyobrazić sobie równą walkę w ostatniej tercji, a jednak Zagłębie SosnowiecZagłębie Sosnowiec zdołało doprowadzić do stanu 7-4.
Jako ostatni rozpoczął się wyjazdowy mecz Comarch Cracovii z KH Energą Toruń. Pierwszą tercję krakowianie wygrali 2-0, ale w 35. minucie było już 3-3. Niedługo przed końcem drugiej tercji prowadzenie gości przywrócił Damian Kapica. Trzecia partia nie przyniosła bramek, zatem Cracovia wygrywa ponownie. Już w niedzielę Stalowe Pierniki otrzymają szansę na rewanż w zaległym meczu 10. kolejki PHL.
Następna kolejka PHL zaplanowana jest na 15 i 16 listopada ze względu na przerwę reprezentacyjną. W dniach 10-12 listopada Biało-Czerwoni wystąpią w Kownie w turnieju Baltic Challenge Cup. Na Litwie Polacy zagrają z gospodarzami oraz Estonią i Łotwą.