Cristiano Ronaldo wrócił do treningów z pierwszym zespołem Manchesteru United
W poprzednim sezonie Manchester United zajął dopiero szóste miejsce w Premier League, przez co nie zakwalifikował się do tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Dla Cristiano Ronaldo są to najważniejsze rozgrywki, przez co Portugalczyk wyraził chęć opuszczenia klubu, tak aby dalej móc grać w Champions League. Mimo wielu kroków w kierunku odejścia, nie znaleźli się chętni na jego zatrudnienie, przez co musiał on zostać na Old Trafford.
Tam z kolei przed sezonem przybył nowy szkoleniowiec, Erik ten Hag. Od pierwszych dni Holendra w Manchesterze pojawiły się dyskusje, czy doświadczony napastnik mieści się w jego planach na najbliższy sezon. Ostatecznie swoje szanse Ronaldo dostawał przede wszystkim w Lidze Europy, a w teoretycznie ważniejszych meczach Premier League musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. W meczu z Liverpoolem wszedł na zaledwie cztery minuty, zagrał pół godziny z Arsenalem, a przeciwko Manchesterowi City całe spotkanie przesiedział na ławce.
Wówczas Ten Hag mówił, że nie wpuścił go na boisko z szacunku do jego wielkiej kariery piłkarskiej. Manchester United przegrywał w tamtym meczu nawet 6:1, więc słowa Holendra odnosiły się pewnie do tak wysokiej porażki. Prawdziwe problemy pojawiły się jednak w starciu z Tottenhamem. Ronaldo zaczął spotkanie na ławce, a w końcówce odmówił wejścia na boisko. Mimo że jefo drużyna prowadziła 2:0 z mocnym rywalem, Portugalczyk udał się do szatni jeszcze przed ostatnim gwizdkiem sędziego, co wywołało prawdziwą burzę.
Za to zachowaie Ten Hag ukarał swojego zawodnika kilkoma dniami zawieszenia w pierwszym zespole. Ronaldo musiał więc trenować z młodszymi zespołami i nie miał kontaktu z pierwszą drużyną aż do meczu z Chelsea, w którym również pozostawał zawieszony przez klub.
Dwa dni po spotkaniu, w ostatni poniedziałek, miało dojść do rozmów pomiędzy menedżerem a piłkarzem. W ich efekcie Portugalczyk wrócił dzień później do treningów z drużyną i ma być brany pod uwagę przy ustalaniu składu zespołu na czwartkowy mecz z Sheriffem Tiraspol w Lidze Europy. Sytuacja Ronaldo w klubie nie wygląda jednak na najbardziej komfortową.