Denise Herrmann-Wick mistrzynią świata w sprincie. Hanna Oeberg i Linn Persson na podium
Po pierwszym strzelaniu najlepszy czas miała Ingrid Landmark Tandrevold, która wyprzedzała o 3.8 sekundy Hannę Oeberg i o prawie 7 sekund Denise Herrmann-Wick. Wszystkie te zawodniczki były bezbłędne na strzelnicy. Najlepszą z Polek była Joanna Jakieła, która zajmowała 25. miejsce, która była bezbłędna.
Wszystkie tarcze zamknęły też Natalia Sidorowicz (52. miejsce) i Anna Mąka (61. miejsce). Kamil Żuk zanotowała jedno pudło i była 63.
Drugie strzelanie nie wyszło Norweżce Tandrevold, która zanotowała aż dwa pudła i wypadła z walki o medale. Świetnie spisała się Hanna Oeberg, która była bezbłędna i miała przewagę 9.4 sekundy nad Denise Herrmann-Wick i 16.7 nad swoją rodaczką Linn Persson.
Źle spisały się reprezentantki Polski. Jakieła, Sidorowicz i Żuk zanotowały po dwa pudła i musiały na trasie walczyć o udział w biegu pościgowym. Tak samo na strzelnicy spisała się liderka Pucharu Świata Julia Simon i straciła szansę na medal. Jedną karną rundę zanotowała Anna Mąka.
Znakomicie na trasie spisała się Denise Herrmann-Wick, która odrobiła stratę i na mecie uzyskała czas lepszy od Hanny Oeberg o nieco ponad dwie sekundy. Świetnie spisała się też inna Szwedka. Linn Persson walczyła, żeby uzyskać lepszy czas od Marte Olsbu Roeiseland. Ostatecznie Persson przybiegła ze stratą 26.2 sekundy do liderki i o 5 sekund wyprzedziła Norweżkę. Dla Persson to pierwszy indywidualny medal mistrzostw świata w karierze.
Bieg pościgowy pań zostanie rozegrany w niedzielę 12 lutego o godzinie 13:25. Udział w tej konkurencji wywalczyły trzy Polki. Joanna Jakieła (51. miejsce), Anna Mąka (54. miejsce), Kamila Żuk (56. miejsce). Poza "60" znalazła się Natalia Sidorowicz (74. miejsce). Polki ruszą na trasę jednak z bardzo dużą stratą do czołówki.