Derby Trójmiasta dla Trefla. Pokonali Suzuki Arkę Gdynia 82:75
Sopocianie świetnie weszli w to spotkanie, a po trafieniach Michała Kolendy prowadzili już 0:9. Niemoc gospodarzy rzutami wolnymi przełamał później James Florence. Świetnie radził sobie jednak również Jarosław Zyskowski, a przewaga Trefla była bezpieczna. Efektownie grał Jordan Harris, ale po 10 minutach było 13:21. Novak Musić w drugiej kwarcie starał się zmniejszać straty, ale błyskawicznie odpowiadał na to Garrett Nevels. Florence oraz Harris ponownie zanotowali ofensywny zryw, a Suzuki Arka przegrywała tylko pięcioma punktami. Po chwili ta różnica zmniejszyła się do zaledwie dwóch! Po chwili Trey Wade dawał przewagę gdynianom, a po rzutach wolnych Florence’a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 42:37.
Adrian Bogucki był nie do zatrzymania na początku trzeciej kwarty i dzięki jego kolejnym efektownym zagraniom przewaga gospodarzy wzrosła do 11 punktów. Zespół trenera Żana Tabaka zareagowała na to serią 9:0, znacznie zbliżając się m. in. dzięki trójce Nevelsa. Ten sam zawodnik po chwili dawał prowadzenie swojemu zespołowi. Po 30 minutach było 56:58. Do kolejnego remisu w czwartej kwarcie doprowadzili Adam Hrycaniuk i James Florence. Trójki Michała Kolendy i Jarosława Zyskowskiego znowu zmieniały sytuację! Emocje w tym spotkaniu były do samego końca, chociaż kontuzji doznał James Florence. W samej końcówce kluczowe akcje należały do Camerona Wellsa i to Trefl zwyciężył ostatecznie 82:75.
Garrett Nevels był najlepszym strzelcem gości z 21 punktami, 6 zbiórkami i 4 asystami. James Florence zdobył dla gospodarzy 18 punktów i 5 asyst.