Dick Advocaat wraca na ławkę trenerską. Czy uratuje rodzinne ADO Den Haag?
75-letni Dick Advocaat już kilka razy ogłaszał przejście na trenerską emeryturę. Tym razem wraca na ławkę, by pomóc powstrzymać relegację rodzinnego ADO Den Haag. Klub grający obecnie na zapleczu Eredivisie jest blisko spadku na trzeci szczebel drabinki rozgrywkowej.
W tym tygodniu pracę jako trener drużyny stracił Dirk Kuyt, dla którego kilka miesięcy w Hadze było pierwszym podejściem do kariery trenera. Pod jego prowadzeniem klub zsunął się na 17. miejsce w tabeli Eeerste Divisie, zaledwie trzy punkty nad przedostatnim, 19. klubem.
Dla Advocaata powrót – potwierdzony osobiście w piątkowy wieczór – jest symboliczny, ponieważ jako zawodnik zaczynał właśnie w ADO Den Haag. Nigdy wcześniej nie był trenerem tej drużyny, ale jego sława może przyczynić się do powrotu dobrej atmosfery i podniesienia morale.
Advocaat był trzykrotnie selekcjonerem Holandii, poza tym prowadząc Belgię, Koreę Południową, ZEA, Rosję, Serbię czy Irak. Na rynku klubowym jego portfolio jest równie imponujące, obejmuje PSV Eindhoven, Glasgow Rangers, Borussię Monchengladbach czy Sunderland.
Cel dla Advocaata w Hadze to tylko uratowanie ADO przed spadkiem. Kontrakt ma potrwać do końca sezonu. Dopiero później klub może myśleć o powrocie do Eredivisie, z którą pożegnał się dwa sezony temu.