Druga porażka Polaków na mistrzostwach świata. Awans do fazy pucharowej się oddalił
Mecz rozpoczął się od ataku Izraela i już w ciągu 10 sekund Polacy popełnili dwa faule, a Palatin wykorzystał dwa rzuty wolne po faulu Rducha przy rzucie. Znowu biało-czerwoni byli nieskuteczni i ponownie faulowali. Tym razem Gur Lavy trafił i było 3:0, a po akcji pod koszem już 4:0. Wtedy za dwa punkty rzucił Szymon Rduch i dał pierwsze punkty Polakim.
Po dobitce Adriana Boguckiego pod koszem było 3:4, ale zaraz spod kosza trafił Palatin. Później błąd kroków zrobił Szlachetka, ale nie wykorzystali tego Izraelczycy, bo dobrze pod koszem blokowali Polacy. Po trzech minutach gry biało-czerwoni przegrywali 3:5 i mecz nie układał się po ich myśli. Po przerwie trafił Przemysław Zamojski i był już tylko punkt straty. Za moment Zamojski dołożył rzut za dwa oczka i Polacy prowadzili 6:5.
Niestety Arkadiusz Bogucki popełnił faul w ataku, a Izraelczycy doprowadzili do wyrównania. Zamojski również popełnił faul w ofensywie i było to już szóste zespołowe przewinienie. Pomylili się rywale, a Szlachetka trafił za jeden i był faulowany, co dało wyrównanie na 7:7 i rzut wolny dla Polski. Mateusz nie trafił, ale zebrał niecelny rzut i było 8:7 dla biało-czerwonych. Do końca zostało niecałe pięć i pół minuty.
Wtedy za dwa punkty trafił Palatin, a spudłował Zamojski, za moment znowu z dystansu trafił Palatin i Izrael wyszedł na 11:8. Ponownie Szlachetka zrobił skuteczną akcję pod koszem i był faulowany. Nie trafił, ale dostał okazję na powtórkę, która była skuteczna i przegrywaliśmy 10:11. Oba zespoły miały w tym momencie po sześć fauli, czyli były w stanie zagrożenia, bo każdy kolejny oznaczał dwa rzuty wolne dla rywali.
Znakomicie pod koszem zagrał Adrian Bogucki i był remis 11:11. Niestety Przemysław Zamojski popełnił faul na Szuchmanie, ale ten tylko raz trafił do kosza. Po skutecznej akcji Rducha było 12:12, ale za moment oczko z przodu byli gracze Izraela. Wtedy nastąpiła przerwa techniczna na niecałe cztery minuty do końca.
Dobra akcja Szlachetki i Boguckiego dała remis 13:13, a Izraelczycy stracili piłkę, niestety Przemysław Zamojski spudłował, a Palatin rozegrał niebywałą akcję i rywale mieli punkt więcej od biało-czerwonych.
Za dwa punkty trafił Szymon Rduch i na trzy minuty do końca Polacy prowadzili 15:14. Rywale odpowiedzieli punktem i było 15:15. Szlachetka spudłował z daleka, a Rduch popełnił faul i Izrael miał dwa rzuty wolne, ale Ben Altit zdobył tylko jeden punkt. Rduch spudłował z daleka i sytuacja się skomplikowała, ale Palatin też zepsuł rzut z dystansu. Niestety Przemysław Zamojski popełnił błąd kroków.
Po skuteczniej akcji Boguckiego było 16:16, ale Palatin odpowiedział tym samym. Polacy popełnili błąd kroków, ale Zamojski odebrał i przeprowadził skuteczną akcją. Izrael się pomylił i na 78 sekund przed końcem było 17:17 i piłka dla Polaków, którzy poprosili o przerwę.
Adrian Bogucki trafił spod kosza i było 18:17 dla Polski. Niestety faulował Szlachetka i Izrael miał dwa rzuty wolne. Ben Altit wykorzystał obie okazje i rywale prowadzili 19:18, ale wtedy Bogucki wykorzystał rewelacyjne podanie od Zamojskiego. Niestety za moment Adrian popełnił faul. Altit miał dwa rzuty wolne na zakończenie meczu i oba wykorzystał, co oznaczało, że Polska przegrała 19:21 i skomplikowała sobie szanse na wyjście z grupy, ponieważ uległa dwóm niżej notowanym rywalom. Wcześniej biało-czerwoni przegrali 18:21 z Portoryko.
Kolejne spotkania rozegrają w czwartek z Belgią i Litwą, które są zdecydowanymi faworytami tej grupy.
Dotychczasowe wyniki grupy B:
Belgia – Izrael 21:18
Polska – Portoryko 18:21
Litwa – Belgia 22:18
Polska – Izrael 19:21