Dzik przerwał trening szwedzkiego Hacken w Hiszpanii, piłkarze musieli uciekać
Jak donosi szwedzka gazeta Expressen, być może zwabił go stół z owocami wystawiony na uboczu. Szwedzkie media donoszą, że zwierzę przechadzało się, obwąchiwało torbę (podobno należącą do Petera Abrahamssona), a następnie zdawało się ruszyć za 18-letnim Sigge Janssonem.
"To było co najmniej traumatyczne wydarzenie. Zaczęło się od tego, że pobiegł w moją stronę i próbował zjeść moje spodenki. Uciekałem w obawie o swoje życie i udało mi się uciec" - mówi z błyskiem w oku Sigge Jansson.
Napastnik Ola Kamara również miał przyjemność (?) zaliczyć kontakt ze zwierzęciem.
"Był szybki. Nieczęsto zdarza się wizyta dzika podczas treningu. Nie robiłem tego wcześniej, ale doświadczyłem tego z innymi zwierzętami. Krokodyle i tego typu rzeczy. Byłem na Florydzie. Mogły dostać się do tamtejszego obiektu" - mówi Kamara.