Fabiański wzywa do pozytywnego nastawienia po porażce z Bayerem Leverkusen. "Nie załamujemy się"
Przegrana w pierwszym meczu 0:2 z Bayerem Leverkusen w Niemczech sprawiła, że "Młoty" mają teraz pod górkę.
"To oczywiście bardzo rozczarowujący wynik, ponieważ długo ich powstrzymywaliśmy. Ale mamy dobre wyniki, gdy gramy u siebie w Europie, więc zobaczymy, co się wydarzy. Przeciwko Freiburgowi, wróciliśmy do Anglii przegrywając 0:1, ale potem zagraliśmy naprawdę dobry mecz, więc miejmy nadzieję, że teraz uda nam się powtórzyć to samo" - powiedział Łukasz Fabiański po końcowym gwizdku.
"Stracenie dwóch bramek w końcówce jest trudne do przyjęcia. Byliśmy pod dużą presją, ale broniliśmy się dobrze przez długi czas i nawet gdyby skończyło się 0:1, czulibyśmy się lepiej. Ale jest jak jest i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby odwrócić sytuację" - dodał polski golkiper.