Fenerbahce jeszcze walczy o tytuł, 18. asysta Sebastiana Szymańskiego!
Galatasaray (z trudem) robi swoje
W rozgrywanej o jednej porze 36. kolejce tureckiej Super Lig głównymi dostarczycielami emocji byli piłkarze Galatasaray. W wyjazdowym meczu z broniącym się przed spadkiem Fatih Karagumruk SK liderzy tabeli szybko stracili gola, a na potknięcie Lwów liczyli kibice Fenerbahce.
Przed przerwą zdołali wyrównać (Baris Yilmaz, asystował Dries Mertens), a na 20 minut przed końcem wyszli na prowadzenie (aktorzy ci sami, ale role odwrotne), by w 83. minucie stracić drugą bramkę. Dopiero w 90. minucie zwycięską bramkę dla Galaty zapewnił Berkan Kutlu.
Sprawdź szczegóły meczu Karagumruk - Galatasaray
Fenerbahce wciąż goni
W równoległym meczu na stadionie Sukru Saracoglu Fenerbahce podejmowało Kayserispor i tu obyło się bez podobnej dramaturgii. W 18. minucie prowadzenie dał Batshuayi przy asyście Dusana Tadicia, a gola do szatni strzelił Aleksander Djiku.
Po zmianie stron na 3:0 wynik ustalił Caglar Soyuncu i właśnie przy tym golu efektowną asystę zaliczył Sebastian Szymański. Polski pomocnik spod lewej krawędzi boiska perfekcyjnie wrzucił piłkę przed bramkę. To dla 25-latka już 18. asysta w sezonie, z czego 11. w lidze tureckiej.
Sprawdź szczegóły meczu Fenerbahce - Kayserispor
Mistrzostwo rozstrzygnie się w derbach?
Ponieważ Galatasaray utrzymało sześć punktów przewagi w ligowej tabeli, a do końca pozostały tylko dwie kolejki, Fenerbahce nie ma już szans na zdobycie większej liczby punktów niż Galatasaray.
Jeśli jednak zrówna się po dwóch zwycięstwach (i jednoczesnych dwóch porażkach Galaty), najpewniej wyprzedzi rywala z europejskiej części Stambułu bilansem bramkowym, mając też lepszy stosunek w meczach bezpośrednich.
Kluczowy w tym kontekście będzie mecz 37. kolejki, w którym odbędą się ostatnie wielkie derby obecnych rozgrywek. Za tydzień na stadionie Galatasaray (19 maja o 19:00) gospodarze mogą świętować tytuł, chyba że przegrają z ekipą Szymańskiego. Najszybszą relację na żywo zapewnia Flashscore.