Francja rozbiła Holandię, pewna wygrana Belgów nad Szwedami w El. ME 2024
Od szybko zdobytego gola rozpoczął się szlagier w grupie B, w którym wicemistrz świata Francja podejmował Holandię w Saint-Denis. Już w drugiej minucie do siatki trafił napastnik gospodarzy Antoine Griezmann, który czekał na bramkę w reprezentacji od 13 listopada 2021 roku. Od początku kariery strzelił ich już 44 i jest pod tym względem trzeci w historii "Trójkolorowych".
Na piąte miejsce awansował Kylian Mbappe, który asystował przy golu Griezmanna, a sam wpisał się na listę strzelców w 21. i 88. minucie. 24-letni król strzelców ubiegłorocznego mundialu ma już 38 bramek w 67 występach w drużynie narodowej. W piątek po raz pierwszy był jej kapitanem.
Najskuteczniejszy w historii tego zespołu jest Olivier Giroud, który w piątek pojawił się na boisku w 76. minucie – 53 gole. O dwa trafienia mniej ma Thierry Henry.
Bramkarza Holandii pokonał także Dayot Upamecano (8. min), który dobił piłkę po uderzeniu Griezmanna z rzutu wolnego. W samej końcówce rozmiary porażki mógł zmniejszyć Memphis Depay, ale jego strzał z rzutu karnego obronił bramkarz Mike Maignan.
Na ławce trenerskiej "Pomarańczowych" zadebiutował – po raz drugi – Ronald Koeman. Wcześniej 60-letni szkoleniowiec prowadził tę drużynę narodową w latach 2018-20.
W drugim spotkaniu grupy B Grecja wygrała w portugalskim Faro z Gibraltarem 3:0. W tej grupie rywalizować będzie również Irlandia.
W grupie F pewne zwycięstwa odniosły ekipy Austrii oraz Belgii. W Linzu gospodarze pokonali Azerbejdżan 4:1 pod okiem sędziego Bartosza Frankowskiego, natomiast "Czerwone Diabły" poradziły sobie na wyjeździe ze Szwecją – 3:0. Wszystkie bramki zdobył Romelu Lukaku. Pauzowała Estonia.
W grupie G na czele są ekipy z Bałkanów – Serbia oraz Czarnogóra, które pokonały, odpowiednio, Litwę 2:0 i Bułgarię 1:0. Skład grupy uzupełniają Węgry.