Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Fręch zagra w niedzielę na Rod Laver Arena. Niestety w nocy czasu polskiego

Hubert Nowicki
Fręch zagra w niedzielę na Rod Laver Arena. Niestety w nocy czasu polskiego
Fręch zagra w niedzielę na Rod Laver Arena. Niestety w nocy czasu polskiegoAFP
Organizatorzy Australian Open poinformowali o planie gier na niedzielę, kiedy to do swojego meczu czwartej rundy stanie Magdalena Fręch. Niestety dla polskich kibiców - jej mecz odbędzie się w późnych godzinach nocnych europejskiego czasu.

Niedziela będzie pierwszym dniem turnieju, gdy w Melbourne Park zostanie rozegranych tylko osiem spotkań singlowych - po cztery w drabince kobiet i mężczyzn. To oznacza, że w akcji zostaną już tylko największe korty, a spotkania nie powinny być przesuwane, ponieważ na pojedynczym korcie przez cały dzień będzie dużo mniej akcji, niż w pierwszych dniach turnieju. 

Na Fręch zwrócone będą w pewnym momencie oczy wszystkich tenisowych kibiców, ponieważ to ona wraz z Coco Gauff zaczną ósmy dzień turnieju i otworzą zmagania na Rod Laver Arena. Wszystko to będzie działo się o 2 w nocy czasu polskiego, a spotkania na innych arenach rozpoczną się najwcześniej o 3 lub nawet 3:30. Pojedynek Polki z Amerykanką będzie więc jedynym, który będzie się wówczas toczył w Melbourne Park.

Także w nocy, czyli w sesji dziennej w Australii, swoje mecze zagrają Novak Djoković, który podejmie Adriana Mannarino, oraz Aryna Sabalenka, który pomimo swojego wysokiego miejsca w rankingu zostanie wysłana na Margaret Court Arena, czyli drugą największą arenę zmagań w całym kompleksie. 

Za hit ósmego dnia organizatorzy uznali bowiem starcie Alexa De Minaura z Andriejem Rublowem. To właśnie ten pojedynek jako jedyny zostanie rozegrany podczas sesji wieczornej i będzie miał miejsce na Rod Laver Arena. Decyzja nie może dziwić, bo spotkanie Australijczyka będzie zapewne budzić duże zainteresowanie. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen