Polska pokonała Belgię w swoim trzecim meczu kwalifikacyjnym do mundialu
Biało-czerwoni w swoim pierwszym spotkaniu kwalifikacji przegrali w Koszalinie z Serbią 1:2. Potem na wyjeździe pokonali Ukrainę 3:2. Ten mecz rozegrano w węgierskim Berettyoujfalu.
Czwartkowe spotkanie odbyło się w mieleckiej hali widowisko-sportowej, którą oddano do użytku na początku sierpnia. Na trybunach zasiadło ok. 2500 widzów.
W 12. minucie biało-czerwoni prowadzili 2:0. Trzy minuty później świetnym podaniem popisał się Marvin Ghislandi, zaś Ibrahim Adnane, mając przed sobą tylko bramkarza, potrafił go pokonać.
Świetna była końcówka pierwszej połowy w wykonaniu Polaków. W 19. min Michał Kałuża zaczął akcję od dalekiego wyrzutu piłki ręką, niemal wprost na głowę Pawła Kaniewskiego. "Główki" tego ostatniego belgijski bramkarz nie był wstanie obronić.
Jeszcze przed przerwą gola na 4:1 zdobył Mikołaj Zastawnik.
W drugiej połowie kibice długo czekali na bramkę. Pierwsza z nich wpadła w 33. minucie. Wówczas Michał Kubik tak wznowił grę z autu, że piłka odbiła się od Thibeau Docheza i wpadła do siatki. Belgowie ruszyli do zdecydowanego ataku, ale ostatecznie przegrali 2:7.
W 37. min. rzutu karnego dla Polski nie wykorzystał Sebastian Leszczak.
Zwycięzcy pięciu grup tej fazy awansują bezpośrednio do turnieju finałowego, a cztery najlepsze zespoły z drugich miejsc zagrają w barażach o pozostałe dwa miejsca.
Finały MŚ rozegrane zostaną między w dniach 14 września - 6 października 2024 roku.
Zespół trenera Błażeja Korczyńskiego wygrał wcześniej grupę pierwszej fazy kwalifikacji do MŚ. Biało-czerwoni pokonali dwa razy Grecję (3:0, 4:1) oraz przegrali z Azerbejdżanem 3:4 i wygrali z tym rywalem 7:2.
W MŚ zagrają 24 reprezentacje, w tym siedem europejskich. Gospodarze mistrzostw mają zapewniony udział w turnieju. Biało-czerwoni w MŚ wystąpili raz - w 1992 roku w Hongkongu.