Grand Chess Tour w Warszawie od środy, zagrają Carlsen, Gukesh i Duda
Międzynarodowe zawody Superbet Rapid & Blitz z cyklu Grand Chess Tour po raz trzeci odbędą się w Polsce. To jeden z najbardziej prestiżowych cykli rozgrywek szachowych na świecie. Pula nagród w warszawskim turnieju wynosi 175 tysięcy dolarów.
W Centrum Konferencyjnym POLIN na Muranowie pojawią się m.in. wieloletni mistrz świata i lider światowego rankingu, 33-letni Norweg Magnus Carlsen, najstarszy spośród tegorocznych uczestników, oraz najmłodszy w stawce 17-letni Hindus Dommaraju Gukesh, rewelacyjny zwycięzca turnieju kandydatów w Toronto.
"Zebraliśmy najlepszych zawodników z całego świata, a nasz Tour będzie popisem doświadczenia uznanych arcymistrzów i jednocześnie otwarciem wielkich scen przed uzdolnioną młodzieżą. Jesteśmy naprawdę dumni, jak zapowiada się tegoroczna edycja" – podkreślił Michael Khodarkovsky, dyrektor wykonawczy Grand Chess Tour.
Nieczęsto się zdarza, by w jednych zawodach w Polsce uczestniczyło tak wielu szachistów z czołówki światowego rankingu. W stolicy wystartują: jego niedościgniony lider Carlsen, Nodirbek Abdusattorow z Uzbekistanu (nr 5), najmłodszy w historii triumfator turnieju kandydatów Gukesh (6), który w meczu o mistrzostwo świata zmierzy się w dniach 20 listopada - 15 grudnia z Chińczykiem Dingiem Lirenem.
Bedą również jego niewiele starsi koledzy z reprezentacji Indii Arjun Erigaisi (7) i Rameshbabu Praggnanandha (14), triumfator tegorocznego superturnieju w Wijk aan Zee Chińczyk Wei Yi (10), najlepszy polski szachista Jan-Krzysztof Duda (18), liderzy w swoich krajach Holender Anish Giri (15) i Niemiec Vincent Keymer (26), a także reprezentujący Rumunię Ukrainiec Kirił Szewczenko (57).
Duda chce zagrać z większym luzem
Polscy kibice liczą na podobne rozstrzygnięcia jak w dwóch poprzednich edycjach. Przed dwoma laty Duda wygrał klasyfikację generalną, a rok temu dopiero na samym finiszu, w ostatnim dniu turnieju, został o jeden punkt wyprzedzony przez Carlsena.
"Jestem zawodnikiem, który relatywnie nie jest być może tak dobrym «kalkulatorem» jak inni gracze z czołówki, mam za to dość dobrą intuicję. W tempie, gdzie jest mało czasu, właśnie intuicja ma spore znaczenie. Lubię też rywalizować, więc samo granie blitza mnie napędza. W życiu rozegrałem pewnie 15 tysięcy towarzyskich partii szachów błyskawicznych, głównie w internecie - tak bardzo to lubię. Tutaj dodatkowo dochodzą jeszcze świetni rywale, więc już nie mogę się doczekać startu w stolicy. Tym razem zmienię swoje podejście. Dwa razy poszło mi bardzo dobrze – zająłem pierwsze i drugie miejsce – spróbuję więc zagrać z większym luzem, bardziej spontanicznie, cieszyć się całym wydarzeniem. Zobaczymy, jak taka strategia się sprawdzi" – zaznaczył arcymistrz z Wieliczki.
We wtorek o godz. 14 odbędzie się uroczyste otwarcie turnieju. Rozegrana zostanie także pokazowa symultana. Od środy 10 uczestników rywalizować będzie tzw. systemem kołowym - w pierwszych trzech dniach w szachach szybkich (dziewięć rund, po trzy partie dziennie), a w dwóch ostatnich - w błyskawicznych (dziewięć rund dziennie). Początek gier każdego dnia o godz. 13.
Zwycięzca otrzyma 40 tysięcy dolarów, kolejni zawodnicy na podium - 30 i 25, a ostatni w klasyfikacji - 7 tys. W ramach całego cyklu Grand Chess Tour (z łączną pulą nagród 1,5 miliona dolarów), odbędą się jeszcze turnieje w Bukareszcie (szachy klasyczne), Zagrzebiu i St. Louis.