Unia Oświęcim hokejowym mistrzem Polski po dwóch dekadach oczekiwania!
Trwające od początku kwietnia mecze finałowe dostarczyły miłośnikom polskiego hokeja ogromnych emocji. Były zdecydowane zwycięstwa Unii Oświęcim, były GKS-u Katowice, były emocjonujące dogrywki, a jedna z nich wieńczyła niesamowity mecz zakończony wynikiem 7:6.
Przy stanie 3-3 w rywalizacji do czterech zwycięstw wskazywanie faworyta decydującego starcia było zadaniem niemal niemożliwym. Co więcej, również w trakcie niedzielnego siódmego pojedynku w katowickiej Satelicie rekordowo długo nie dochodziło do przełamania. W każdym z sześciu poprzednich meczów któraś drużyna otwierała wynik spotkania już w pierwszej tercji.
W niedzielę tymczasem żadna bramka nie chciał wpaść ani w pierwszej, ani w drugiej, ani w trzeciej tercji. W pierwszej tercji na tafli trwała ostra walka, bramkarze mieli trochę roboty, ale zarówno John Murray, jak i Linus Lundin nie dali się ani razu zaskoczyć. W kolejnych tercjach zaznaczyła się przewaga katowiczan, którzy oddawali więcej strzałów, wygrywali wznowienia. Mimo to po 60 minutach było 0:0.
W nieoczekiwanych okolicznościach również dogrywka długo wisiała na ostrzu noża. O mistrzostwie Tauron Hokej Ligi po siedmiu meczach zdecydował dopiero złoty gol Marka Kaleinikovasa w 7. minucie dodatkowego czasu!
"Katowiczanie grali naprawdę dobry hokej, a my byliśmy cierpliwi, świetnie spisaliśmy się w obronie i w dodatkowym czasie zadaliśmy decydujący cios. Jesteśmy bardzo szczęśliwi" – mówił Krystian Dziubiński, lider złotej drużyny.
Wypełniona kibicami GieKSy hala była zawiedziona, ale bardzo głośno podziękowała hokeistom za walkę i srebrne medale. "Jesteśmy rozczarowani, bo cały sezon ciężko pracowaliśmy. Czujemy smutek, w finale spotkały się dwie najlepsze drużyny sezonu. Gratulacje dla Unii" – przyznał Kacper Maciaś, hokeista GKS.
Re-Plast Unia Oświęcim sensacyjnie przerywa serię tytułów zdobywanych przez GKS Katowice (2022, 2023), zdobywając pierwsze mistrzostwo Polski od dokładnie 20 lat, gdy w rozgrywkach 2003/04 udało się pokonać podhalańskie Szarotki.