Iga Świątek jak burza przeszła przez 1/8 turnieju WTA w Doha, wygrała w niecałą godzinę
Iga Świątek przeszła przez pierwszego seta jak burza. Polka wygrała 6:0 w zaledwie 21 minut, a Danielle Collins zdołała zdobyć tylko cztery punkty. Przegrała dwa z trzech gemów serwisowych do 0. Liderka światowego rankingu nie dała żadnych szans swojej rywalce.
Drugi set również zaczął się kapitalnie dla Igi Świątek. Wygrała swoje podanie do zera, a następnie przełamała Amerykankę i prowadziła pewnie 2:0. Trzeci gem był bardzo wyrównany, były aż cztery równowagi. Ostatecznie padł on łupem Igi, która najpierw zaserwowała asa z prędkością 184 km/h, a później Collins wyrzuciła piłkę poza kort i Polka prowadziła już 3:0.
Collins wyglądała zdecydowanie lepiej niż w inauguracyjnej partii i wygrała gema przy swoim serwisie do 15. Lepsza forma nie robiła jednak wrażenia na liderce światowego rankingu i pewnie wygrała gema przy swoim podaniu. Następnie ponownie przełamała rywalkę i była już tylko o krok od wygrania spotkania.
Iga zakończyła spotkanie przy swoim serwisie i znakomicie rozpoczęła turniej w Doha. Mecz trwał 54 minuty. Rywalką liderki światowego rankingu w ćwierćfinale będzie rozstawiona z numerem „7” Belinda Bencić, która pokonała Viktorię Azarenkę w trzech setach.
Iga Świątek (1) – Danielle Collins 6:0; 6:1