Jerzy Brzęczek skomentował swoje plany na przyszłość. "Nie kończę kariery trenerskiej"
"Jeszcze kariery trenerskiej nie kończę. Ligi się zaczęły, to taki zawód, że ktoś w końcu będzie miał problemy. Ale podchodzę do wszystkiego bardzo spokojnie i obserwuje piłkę bez ciśnienia" - powiedział Brzęczek w rozmowie z "WP SportoweFakty".
52-latek skomentował także ostatnią postawę reprezentacji Polski i Roberta Lewandowskiego.
"Przegraliśmy z Mołdawią, mimo że mamy od nich większy potencjał. Na horyzoncie czeka nas wiele trudnych spotkań. Oczywiście dalej mamy w drużynie świetnych zawodników, nie uważam też, by nadchodził zmierzch Roberta Lewandowskiego. Ale czas leci, musimy być przygotowani na przyszłość. Trzymam kciuki, żebyśmy nie wpadli w dołek, choć niestety nie można wykluczyć takiego scenariusza. Mam nadzieję, że dalej będziemy kwalifikowali się do dużych turniejów, ale musimy zachować czujność i pokorę. Nic nie jest dane na stałe – nie możemy przyzwyczajać się do dobrobytu. Dziś nie ma takiej sytuacji, że będziesz z kimś walczył na pół gwizdka" - zaznaczył były selekcjoner kadry narodowej.