Jest nowy ranking WTA po Australian Open. Duże zmiany dla Polek
Świątek nie sprostała roli jednej z faworytek turnieju i w tym roku w Melborune odpadła już w trzeciej rundzie. Sęk jednak w tym, że w poprzedniej edycji Australian Open także nie odniosła wielkiego sukcesu, więc nie broniła wielu punktów. Jej główna rywalka Aryna Sabalenka obroniła z kolei trofeum, więc nie dopisała do swojego dorobku dodatkowych punktów.
Największa zmiana w czołówce to lokata Jeleny Rybakiny, która przed rokiem zagrała w finale, a tym razem odpadła już w drugiej rundzie. W efekcie Kazaszka zajmuje teraz dopiero piątą lokatę, a wyprzedziły ją Amerykanki - Coco Gauff i Jessica Pegula. Na siódme miejsce wskoczyła za to sensacyjna finalistka imprezy Chinka Qinwen Zheng.
Bardzo duże zmiany zaszły w miejsach zajmowanych przez drugą i trzecią najlepszą polską tenisistkę. W przypadku Fręch są to zmiany na plus, ponieważ łodzianka awansowała do czwartej rundy turnieju, osiągnęła najlepszy wynik w karierze w Wielkim Szlemie i awansowała z 69. na 51. miejsce, które jest jej najlepszym w życiu.
W drugą stronę powędrowała za to Linette. Przed rokiem niespodziewanie zabrnęła ona w Melbourne aż do półfinału, przez co przez cały sezon zajmowała miejsce w trzeciej dziesiątce na świecie, dzięki punktom ze stycznia. Teraz jednak ich nie obroniła i spadła z 24. na 56. miejsce.
Czołówka rankingu WTA:
1. Iga Świątek (Polska) - 9770 pkt
2. Aryna Sabalenka (Białoruś) - 8905
3. Coco Gauff (USA) - 7200
4. Jessica Pegula (USA) - 5705
5. Jelena Rybakina (Kazachstan) - 5688
6. Ons Jabeur (Tunezja) - 4076
7. Qinwen Zheng (Chiny) - 3950
8. Marketa Vondrousova (Czechy) - 3846
9. Maria Sakkari (Grecja) - 3710
10. Karolina Muchova (Czechy) - 3520