Johannes Boe triumfatorem biathlonowego sezonu po wygraniu biegu na dochodzenie
Boe po sprincie miał wypracowaną ponad minutę przewagi na najgroźniejszymi rywalami. Norweg po każdej wizycie na strzelnicy, gdzie zaliczał po jednej karnej rundzie tracił zapas z prowadzenia. Tak było tylko do półmetka, gdyż inni zawodnicy z czołówki także zaczęli popełniać błędy przy strzelaniu.
Norweg w sumie zaliczył trzy pudła, a przed metą wyraźnie zwolnił pewny 84. wygranej w karierze. Przy okazji zapewnił sobie piątą Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ, a także małą Kryształową Kulę za triumf w tej konkurencji.
O drugie miejsce do ostatnich metrów walczyli Sebastian Samuelsson (1 karna runda) i Francuz Eric Perrot (1). Szwed stracił do zwycięzcy 11,2 a jego rywal 11,4 s.
Jan Guńka musiał dziewięciokrotnie pokonać karną rundę, co pod tym względem było najgorszym wynikiem w stawce. Polak przybiegł na 55. miejscu - 6.42,1.
Johannes Boe wygrał klasyfikację generalną PŚ, gromadząc 1172 pkt. Jego brat Tarjei jest już pewny drugiego miejsca (1035). O trzecią pozycję jeszcze rywalizują kolejni Norwegowie - Johannes Dale-Skjevdal (874) i Sturla Holm Laegreid (844).
Ostatnią konkurencję sezonu będzie niedzielny bieg ze startu wspólnego na 15 km.