Kariera naznaczona kontuzjami dobiega końca. Thiago Alcantara żegna się z piłką nożną
W niedzielę dziennikarz Fabrizio Romano ogłosił, że Thiago Alcantara postanowił zakończyć karierę. 33-letni pomocnik pozostawał bez klubu po rozwiązaniu kontraktu z Liverpoolem i nie będzie szukał nowego, ostatecznie ogłosił swoją decyzzję w poniedziałek.
"Jestem wdzięczny za cały czas, którym się cieszyłem. Dziękuję, piłko nożna. I wszystkim, którzy mi towarzyszyli i sprawili, że stałem się lepszym zawodnikiem i osobą" - powiedział na pożegnanie za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Ostatnie dwa sezony na Anfield przebiegały już według tego samego trendu - z kilkoma kontuzjami. W sezonie 23/24 czarodziej futbolu rozegrał tylko jeden oficjalny mecz, co skłoniło go do powiedzenia sobie dość. Nie wycofuje się jednak całkowicie z piłki nożnej i nadal będzie zaangażowany w najsłynniejszy sport, ale na innych stanowiskach.
Syn legendarnego brazylijskiego Mazinho, dorastał grając w piłkę nożną we Flamengo, zanim przeniósł się do słynnej La Masii w 2005 roku. W pierwszej drużynie Barcelony zadebiutował w sezonie 2008/09. Opuścił Katalonię cztery lata później, gdy Pep Guardiola ściągnął go do Bayernu Monachium. Po siedmiu sezonach spędzonych w stolicy Bawarii przeniósł się do Liverpoolu.
W swojej karierze odniósł dwa zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Dwukrotnie wygrał Klubowe Mistrzostwa Świata i Superpuchar Europy. Siedmiokrotnie triumfował w Bundeslidze, czterokrotnie w LaLiga. Z Hiszpanią był także mistrzem Europy do lat 17 i 21.