Klopp zaskoczony decyzją Firmino o odejściu
Firmino, którego kontrakt wygasa w czerwcu, pomógł Liverpoolowi zdobyć między innymi Ligę Mistrzów, wygrać Premier League, Puchar Anglii i Klubowe Mistrzostwa Świata. Do zespołu The Reds dołączył w czerwcu 2015 roku z Hoffenheim.
"Zaskoczony? Tak, trochę - mogło to pójść w dwie strony i poszło w jedną. I bardzo to szanuję" - powiedział Klopp dziennikarzom w piątek. "Ale to całkowicie normalne w tego rodzaju długim związku, który mamy i Bobby ma z klubem".
"Powiedział mi, a potem jedyne, co dodał, to: Teraz chcę doprowadzić tę wspaniałą historię do pozytywnego końca".
31-letni Firmino zdobył 108 goli w ponad 350 meczach we wszystkich rozgrywkach i był częścią potężnego ofensywnego trio z Mohamedem Salahem i Sadio Mane. Senegalczyk odszedł do Bayernu Monachium w czerwcu ubiegłego roku, wcześniej pomagając Liverpoolowi zdobyć tytuł mistrzowski w sezonie 2019/20.
"Sadio, Bobby i Mo razem przez długi czas byli jedną z najlepszych trójek napastników w światowym futbolu" – dodał Klopp.
Firmino strzelił siedem goli w 13 meczach Premier League przed przerwą na mundial, ale później nie grał przez dwa miesiące z powodu kontuzji łydki. Od powrotu w lutym wystąpił tylko w pięciu spotkaniach.
W zeszłą niedzielę wszedł z ławki i zdobył ostatnią bramkę dla Liverpoolu w wygranym 7:0 meczu z Manchesterem United.
"Uwielbiałem nastawienie, z jakim zagrał, gdy wszedł przeciwko United" - powiedział Klopp. "On jest całkowicie z nami, całkowicie zaangażowany i to wszystko, co musimy wiedzieć".
"W tej chwili nie ma czasu na pożegnania ani nic innego, jest na to wystarczająco dużo czasu w dalszej części sezonu. Jest jednym z tych graczy, który nawet gdyby przyjechał tu z drużyną przeciwną, ludzie byliby naprawdę szczęśliwi, widząc go".
Liverpool, piąty w lidze z 42 punktami, w sobotę wybiera się na mecz wyjazdowy z ostatnim w tabeli Bournemouth.