Legendarny Cavendish wygrywa ostatni wyścig w karierze w Singapore Criterium

"Bardzo tego chciałem" - powiedział 39-letni brytyjski kolarz po 166. zwycięstwie w swojej wspaniałej karierze.

"Jestem strasznie wzruszony. Na ostatnich pięciu okrążeniach zdałem sobie sprawę, że to ostatnie 15 kilometrów w mojej karierze. Minąłem flamme rouge po raz ostatni w mojej karierze".

Wychodząc z ostatniego zakrętu, Cavendish, który jest rekordzistą pod względem największej liczby zwycięstw etapowych w Tour de France, na krótko złapał koło broniącego tytułu Jaspera Philipsena, po czym odjechał.

Cavendish zdążył spojrzeć za siebie, zanim po raz ostatni uniósł ręce w geście triumfu, przy ogłuszających okrzykach tłumu zgromadzonego na wyścigu.

Philipsen zajął drugie miejsce, a jego belgijski rodak Arnaud De Lie był trzeci.

Kryterium, zorganizowane przez Tour de France, obejmowało 25 okrążeń ulicznego toru w gorącym i wilgotnym Singapurze.

"Denerwowałem się, że się rozbiję, albo coś w tym stylu" - powiedział Cavendish po zakończeniu 19-letniej kariery. "Nie ma w tym nic złego, ale naprawdę chciałem dojechać do mety. Miałem szczęście, złapałem koło i wyprzedziłem go. Nie mógłbym sobie życzyć lepszego pożegnania".

Cavendish zakończył spekulacje na temat swojej przyszłości w kolarstwie, gdy w sobotę ogłosił przejście na emeryturę.

W lipcu ubiegłego roku zapisał się w historii Tour de France, wygrywając etap po raz 35. i przyćmiewając tym samym rekord Eddy'ego Merckxa, który należał do niego od 1975 roku. Cavendish zadebiutował w Tour de France w 2008 roku, a trzy lata później został mistrzem świata w wyścigu szosowym. Zdobył srebrny medal w omnium na Igrzyskach Olimpijskich w 2016 roku.

Od czasu przejścia na zawodowstwo w 2005 roku, do niedzieli wygrał 165 wyścigów, w tym 17 etapów w Giro d'Italia i trzy w Vuelta a Espana. Wygrał klasyfikację punktową w Tour w 2011 i 2021 roku, w Giro w 2013 roku i w Vuelta w 2010 roku.

"Manx Missile" ma zaledwie 1,75 m wzrostu, ale wykazał się zaciekłym przyspieszeniem, odwagą i agresją czystego sprintera oraz rozwinął talent do odczytywania przebiegu sprintu i ustawiania się do ostatniego skoku. Zamierza pozostać związany z kolarstwem.

"Kocham ten sport. Zawsze go kochałem" - powiedział. "Tour de France to nie tylko wyścig rowerowy, to największe coroczne wydarzenie sportowe na świecie. To jest to, o czym marzą dzieci. O tym marzą dorośli".