PGE Spójnia wygrywa w Ostrowie Wielkopolskim
Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane - z jednej strony nieźle radził sobie Aigars Skele, a z drugiej wyróżniał się Barret Benson. Dodatkowo bardzo aktywny był też Dominik Grudziński. Sytuacja zmieniała się jednak właściwie co akcję. W ekipie gospodarzy zadebiutował Michał Michalak i szybko zdobywał swoje pierwsze punkty. Ostatecznie dzięki efektownej akcji Mateusza Zębskiego po 10 minutach było 25:24.
W drugiej kwarcie BM Stali udało się uciec na sześć punktów dzięki kolejnym zagraniom Kuliga i Michalaka. Stargardzianie błyskawicznie - dzięki rzutom Ajdina Penavy i Courtneya Fortsona - doprowadzili jednak do wyrównania. Po chwili przewagę dawał im Benson. Jednak m. in. dzięki trafieniu Nemanji Djurisicia pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 48:44.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Andrzeja Urbana starał się kontrolować wydarzenia na parkiecie. Po późniejszej trójce Michała Michalaka był już lepszy nawet o 10 punktów. PGE Spójnia nie zamierzała się poddawać i zmniejszała różnicę krok po kroku. Dzięki dwóm trójkom Pawła Kikowskiego zbliżali się na punkt. Nemanja Djurisić sprawił, że po 30 minutach było 69:66.
W kolejnej części meczu drużyna trenera Sebastiana Machowskiego zanotowała serię 8:0 i po kontrze Adama Brenka wychodziła na prowadzenie. Co ciekawe… ostrowianie nie mogli się już przełamać. Kluczowe akcje w końcówce należały do Barreta Bensona oraz Courtneya Fortsona, a PGE Spójnia zwyciężyła ostatecznie 85:80.
Najlepszym graczem gości był Barret Benson z 31 punktami i 11 zbiórkami. 18 punktów, 7 zbiórek i 6 asyst dla gospodarzy zdobył Aigars Skele.