Celtics lepsi od Bucks w meczu na szczycie Konferencji Wschodniej
Liderem gospodarzy był Jayson Tatum, który zdobył 31 punktów. O jedno "oczko" więcej zanotował Damian Lillard, najlepszy po stronie gości, którzy drugi mecz z rzędu musieli sobie poradzić bez gwiazdy Giannisa Antetokounmpo. Grek pauzuje ze względu na kontuzję uda.
Celtics pozostali liderem Konferencji Wschodniej z najlepszym w lidze bilansem 55-14. Bucks są o jedną pozycję niżej z dorobkiem 44-25.
Koszykarze Oklahoma City Thunder pokonali u siebie Utah Jazz 119:107, dzięki czemu objęli samodzielne prowadzenie na Zachodzie. Z bilansem 48-20 mają o jedną porażkę mniej niż wiceliderzy Denver Nuggets. Gospodarzy do trzeciego zwycięstwa z rzędu poprowadził Chet Holmgren, zdobywca 35 punktów. Po stronie Jazz Collin Sexton zanotował 25 punktów.
Sacramento Kings wygrali na wyjeździe z Toronto Raptors 123:89, a 24. w tym sezonie triple-double zanotował Domantas Sabonis - 13 pkt, 17 zbiórek i 10 asyst. Najwięcej punktów dla przyjezdnych zdobył jednak De'Aaron Fox - 20. Po stronie gospodarzy, którzy przegrali ósme spotkanie z rzędu, najlepszym zawodnikiem był Gary Trent - 18 pkt.
Kings z bilansem 40-28 zajmują szóste miejsce w Konferencji Zachodniej. Raptors są na 12. pozycji na Wschodzie - 23-46.
Golden State Warriors przełamali serię trzech porażek na własnym parkiecie, pokonując w środę Memphis Grizzlies 137:116, mimo 35 punktów 19-letniego Gregory'ego Jacksona, dla którego to najlepszy wynik w tym sezonie. Po stronie gospodarzy najlepiej spisał się Jonathan Kuminga - 26 pkt.
Dla Grizzlies, 13. zespołu Konferencji Zachodniej, to czwarta przegrana z rzędu. Warriors z bilansem 36-32 zajmują na Zachodzie 10. miejsce.