Cleveland wciąż pozostaje bez porażki, LeBron zdobywa 39 punktów. Porażka Spurs bez Sochana
Cleveland Cavaliers prześcignęli swój najlepszy start sezonu w historii, ustanowiony w 1976 roku. Nowy Orlean prowadził dwunastoma punktami w drugiej kwarcie, ale faworyt zniwelował deficyt przed przerwą dzięki dobrej skuteczności.
Pierwsza porażka Oklahoma City w sezonie oznaczała, że Thunder spadli na drugie miejsce w Konferencji Zachodniej. Mistrzowie z 2023 roku cieszyli się z trzeciego triumfu z rzędu dzięki 29-punktowemu występowi 35-letniego Russella Westbrooka.
W składzie Nuggets zabrakło Jamala Murraya i Aarona Gordona z powodu kontuzji i mieli 16-punktowy deficyt w połowie trzeciej kwarty, ale mimo to odnieśli sukces. Gwiazda Nikola Jokic miał swój udział w triumfie, zdobywając 23 punkty, 20 zbiórek i 16 asyst.
Boston przegrał z Golden State Warriors 112:118. Broniący tytułu mistrzowie przegrali po raz pierwszy u siebie i nie wystarczył nawet występ Jaysona Tatuma (32 pkt). Zwycięski był jego kolega z amerykańskiej drużyny złotych medalistów olimpijskich Stephen Curry, który wspomógł ofensywę gości 27 punktami.
Wspierali go Andrew Wiggins i Buddy Hield (obaj po 16 pkt) oraz Kyle Anderson (11) i Jonathan Kuming (10). W Memphis LeBron James zdobył 39 punktów, ale nie zdołał uchronić Los Angeles Lakers przed porażką z Grizzlies 114:113.
Natomiast San Antonio Spurs przegrało z Houston Rockets 100:127, a w składzie zabrakło Sochana, który będzie pauzował w kilku kolejnych meczach.
NBA:
Memphis - Los Angeles Lakers 131:114
Nowy Orlean - Cleveland 122:131
Denver - Oklahoma City 124:122