Doncic zdobył 50 punktów i przekroczył kolejną granicę w wygranym przez Dallas meczu z Suns
W starciu z Phoenix Suns Luka Doncic trafił 15 z 25 rzutów z gry (w tym 8/16 za trzy) oraz wszystkie 12 wolnych. Gdy rywale próbowali go podwajać, znajdował niekrytych kolegów i uzyskał również 15 asyst. Dobrze grał też w obronie, notując cztery przechwyty i trzy bloki.
"Jest jednym z najlepszych na świecie. Kiedy ma swój dzień, trzeba mu tylko podawać piłkę tak często, jak to możliwe" – komplementował podopiecznego trener Jason Kidd.
Doncic do zdobycia 10000 punktów potrzebował 358 meczów – to siódmy najniższy wynik w historii NBA i najniższy, od kiedy dokonał tego Michael Jordan.
"Kiedy takie indywidualne osiągnięcia łączą się z wygranym meczem, to dają jeszcze więcej radości. To było trudne, wyjazdowe spotkanie, więc jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa" – podkreślił Słoweniec.
Wśród "Słońc" największe gwiazdy nie błyszczały. Devin Booker zdobył 20 punktów, a Kevin Durant 16.
Mavericks z bilansem 18 zwycięstw i 12 porażek zajmują piąte miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Suns (14-15) są na 11. pozycji. Prowadzą koszykarze Minnesota Timberwolves (22-6), którzy minionej nocy odpoczywali.
W Konferencji Wschodniej liderem jest ekipa Boston Celtics (23-6). W poniedziałek, po świetnym zespołowym występie, pokonała na wyjeździe Los Angeles Lakers 126:115.
Aż sześciu koszykarzy Celtics zdobyło co najmniej 10 punktów. Najwięcej – 28 – uzyskał Łotysz Kristaps Porzingis. Wśród Lakers na wyróżnienie zasługuje Anthony Davis, który na swoim koncie zapisał 40 pkt i 13 zbiórek.