Embiid zdobył 70 punktów przeciwko Spurs! Dobry mecz Sochana, ale porażka San Antonio
Mecz rozpoczął się od bardzo dobrej i wyrównanej pierwszej kwarty, w której przez większość czasu z przodu byli gracze Spurs, którzy prowadzili na starcie 14:5, a następnie 28:23. Od tego wyniku run 7-0 zaliczyli gospodarze, a po pierwszej części to gracze z San Antonio prowadzili 35:34. Spurs zagrali nieco gorzej w drugiej kwarcie i na przerwę koszykarze 76ers schodzili z wynikiem 62:58.
Philadelphia i Embiid zagrali znakomitą trzecią kwartę. Rzucili w niej 42 punkty i wywalczyli sobie sporą przewagę. Spurs nie grali źle, zdobyli 31 „oczek”, ale to było za mało, żeby nawiązać walkę. Przed decydującą odsłoną było 104:89. Podopieczni Gregga Popovicha zdołali nieco zmniejszyć stratę w samej końcówce i ostatecznie przegrali 123:133.
Joel Embiid zagrał rewelacyjne spotkanie, w którym zdobył 70 punków, zaliczył 18 zbiórek i miał 5 asyst, co pozwoliło na triumf 76ers. Po stronie Spurs świetnie zagrał Victor Wembanyama. Francuz rzucił 33 „oczka”, dołożył 7 zbiórek i 2 asysty.
Jeremy Sochan zdobył 14 punktów, miał 8 zbiórek i 4 asysty. Polak na parkiecie spędził ponad 33 minuty i z nim na parkiecie Spurs mieli bilans -6.
Spurs w kolejnym meczu zmierzą się z Oklahoma City Thunder, czyli wiceliderem Konferencji Zachodniej. San Antonio wciąż znajduj się na dnie tabeli.