Nagroda Most Improved Player trafiła w ręce Lauriego Markkanena
Nagroda Most Improved Player wędruje do zawodników, którzy najbardziej poprawili swoją grę względem poprzedniego sezonu. Najczęściej przy ocenie tego typu sytuacji pomagają wskaźniki statystyczne.
Markkanen w poprzednim sezonie był uzupełnieniem pierwszej piątki Cleveland Cavaliers, jednak latem trafił w ramach wymiany do Utah Jazz. W Salt Lake City nie mieli zbyt dużych oczekiwań, a Fin stał się liderem odnowionej drużyny. Okazało się, że drzemał w nim ogromny potencjał.
W poprzednich rozgrywkach w barwach Cavaliers notował on średnio 14,8 punktów i 5,7 zbiórek na mecz. W tym sezonie poprawił te wskaźniki do aż 25,6 punktów i 8,6 zbiórek, a także wystąpił w Meczu Gwiazd NBA.
Głosujący nie mogli przejść obok takich wyników Markkanena obojętnie i 69 spośród 100 głosujących umieściło go na pierwszym miejscu w tej kategorii, przyznając mu łącznie 430 punktów.
Drugie miejsce zajął Shai Gilgeous-Alexander z Oklahomy City Thunder, który dostał 289 punktów, a trzecie Jalen Brunson z New York Knicks, który otrzymał 91 punktów.