Ósma z rzędu porażka San Antonio Spurs, roztrwonili przewagę w końcówce, 16 punktów Sochana
Sochan rozegrał w sobotę 32 minuty, miał pięć zbiórek, trzy asysty i dwa przechwyty. Liderem gospodarzy jak zwykle był Francuz Victor Wembanyama, który popisał się double-double: 19 punktów, 13 zbiórek. Najskuteczniejszy był jednak Keldon Johnson z 22 punktami.
Wśród gości wyróżnili się Desmond Bane – 26 pkt oraz Jaren Jackson Jr. – 27. Santi Aldama miał double-double: 17 pkt i 10 zbiórek.
Spurs nie wygrali meczu NBA od 2 listopada, kiedy z trudem utrzymali prowadzenie nad Phoenix Suns, choć w pewnym momencie mieli nawet 27 punktów przewagi. Także tym razem roztrwonili wysoką różnicę – ostatnią kwartę przegrali 14:33, tracąc m.in. seryjnie punkty od stanu 99:91 do 99:111.
"No cóż, historia się powtarza. Mamy problem z utrzymaniem (korzystnego wyniku – PAP). Pojawiają się momenty zmęczenia fizycznego, w ataku stajemy się nijacy. Kiedy nie zdobywasz punktów, cały czas przestawiasz się na defensywę i pojawiają się kłopoty, wszystko się rozpada" – skomentował trener gospodarzy Gregg Popovich.
W poniedziałek drużyna Sochana podejmie Los Angeles Clippers.