Spurs przegrywają z Jazz pod nieobecność Sochana. Świetny mecz Wembanyamy
Mecz był bardzo wyrównany i prowadzenie wielokrotnie się w jego trakcie zmieniało, ale to Jazz kontrolowali jego losy, choć gospodarze jeszcze w trzeciej kwarcie potrafili wychodzić na minimalne prowadzenie. W samej końcówce wciąż byli w grze, aż do momentu ruchomej zasłony postawionej przez Wembanyame, który jednak grał świetny mecz.
Francuz zdobył 24 punkty, miał aż 16 zbiórek i siedem bloków, z tego dwa w trakcie jednego posiadania Jazzmanów w ostatniej minucie spotkania. Center Spurs trafił też aż sześć z dziewięciu prób za trzy punkty.
Jeden punkt mniej od niego zdobył wybrany w tegorocznym drafcie z czwartym numerem Stephon Castle.
W barwach Jazz wyróżniali się Collin Sexton, który zdobył 23 punkty oraz Lauri Markannen - autor 20 oczek.
Oba zespoły nie radzą sobie najlepiej w tym sezonie. Jazz zamykają tabelę Konferencji Zachodniej z zaledwie dwoma wygranymi w dziewięciu meczach, a Spurs z bilansem 4-6 są na 12. miejscu.