Strus i Vincent opuszczają szeregi Miami Heat po sensacyjnym awansie do finałów NBA
Heat awansowali aż do finałów NBA, choć byli rozstawieni z najniższym numerem w playoffs w Konferencji Wschodniej, po tym jak awansowali do tego etapu sezonu z turnieju play-in. W seriach do czterech zwycięstw potrafili pokonać Milwaukee Bucks, New York Knicks i Boston Celtics, dopiero w finałach ulegając Denver Nuggets, którzy zdobyli mistrzowski tytuł.
Liderem Heat był Jimmy Butler, drugą postać zespołu stanowił Bam Adebayo, ale w kolejnym rzędzie było kilku zawodników, którzy grali na bardzo niskich kontraktach i prezentowali nadzwyczajny poziom - wśród nich byli Strus i Vincent.
Ten pierwszy był świetnym strzelcem zza łuku. Zdobywał średnio po dziewięć punktów na mecz w playoffs, a w niemal każdym spotkaniu karał rywali dystansowymi rzutami. Tym samym udało mu się zapracować na dużo wyższe pieniądze, bo według nowej umowy w barwach Cleveland Cavaliers zarobi 64 miliony dolarów przez cztery lata gry.
Vincent notował z kolei po 12 punktów na mecz w playoffs i również bardzo dobrze radził sobie w rzutach za trzy punkty, dodatkowo będąc rozgrywającym zespołu. Teraz związał się trzyletnią umową z Los Angeles Lakers, która zapewni mu 33 miliony dolarów oraz możliwość gry u boku LeBrona Jamesa i Anthony'ego Davisa.