Koźmiński chce powołania Krychowiaka do kadry. "Ubolewam nad tym"
Marek Koźmiński uważa, że Fernando Santos popełnił błąd, pomijając przy okazji marcowego zgrupowania reprezentacji Polski Grzegorza Krychowiaka i Kamila Grosickiego.
"Ubolewałem, że na pierwszym zgrupowaniu zabrakło Krychowiaka. Liczyłem, że trener Santos przyjrzy mu się z bliska i wtedy oceni jego przydatność do zespołu. W moim odczuciu jest to sygnał, że selekcjoner chce odmłodzić skład. Kolejnym przykładem na nie, tylko jeszcze bardziej drastycznym, jest Grosicki. Grosik prezentuje świetną formę, jak na warunki polskiej ligi, ale selekcjoner musi patrzeć do przodu. Sport to też jest niestety data urodzenia. Portugalczyk chce odmłodzić kadrę" - uważa Koźmiński .
W dalszej fazie swojej wypowiedzi były kadrowicz skomentował nieobecność Santosa na hitowym meczu Ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawa a Lechem Poznań.
"Nie oczekujmy od Santosa, że będzie na siłę jeździł na każdy mecz Ekstraklasy. Chyba niektórzy liczą, że Portugalczyk wyciągnie z polskiej ligi dziesięciu piłkarzy, ale tak się nie stanie. Znajdzie maksymalnie dwa lub trzy nazwiska, które pojawią się na zgrupowaniu. Przykro mi to mówić, ale takie są fakty. Nasza liga nie jest silna i selekcjoner to widzi. Pozwólmy mu spokojnie pracować, choć prawdą jest, że w ostatnim czasie nie komunikuje się ze światem zewnętrznym. Nie jest to absolutnie zarzut tylko stwierdzenie faktu" - podkreślił Marek Koźmiński .