Koźmiński krytykuje Michała Probierza. "Wywrócił kompletnie hierarchię"
Marek Koźmiński uważa, że w kadrze Michała Probierza jest za dużo chaosu. Były wiceprezes PZPN podkreśla, że na ten moment trudno jest określić jakąkolwiek hierarchię w reprezentacji Polski.
"Nie chcę się odnosić do jednego zawodnika, bo to nie ma sensu. Chcę powiedzieć, że tak jak widziałem stagnację za Santosa, tak teraz widzę chaos za Probierza. Przecież my nie jesteśmy w stanie nawet dzisiaj powiedzieć, jaka jest hierarchia zawodników na poszczególnych pozycjach. Kto jest u trenera numerem jeden, a kto jest numerem dwa. Jakim systemem będziemy grali. Trójką czy czwórką z tyłu. Może pan to z jakąś dozą prawdopodobieństwa stwierdzić? Bo ja nie" - podkreśla Koźmiński.
W dalszej fazie wypowiedzi były reprezentant Polski dodał, że piłka nożna lubi stabiizację, a tej w naszej kadrze brakuje.
"Piłka nożna to ie jest gra przypadkowych jedenastu ludzi. Dlaczego osiąga się wyniki? Dlatego, że się drużyna zgrywa. Dlatego, że są odpowiednie osoby, zespół. Teraz za to przyszedł nowy trener i wywrócił kompletnie jakąkolwiek hierarchię. Na pierwszym zgrupowaniu nie ma Jana Bednarka, na drugim Arka Milika. Oczywiście ja nie uważam, że to są piłkarze, którzy są fantastyczni w reprezentacji, bo nie są. Czy jednak mamy lepszych na ich pozycjach? Albo taki Sebastian Szymański, który gra naprawdę dobrą piłkę w Turcji i on nie ma pewnego miejsca w składzie? No warto by mu jakieś znaleźć. Zamiast tego na mecz z Mołdawią wychodzi Patryk Dziczek, który nie wyróżnia się nawet w polskiej lidze. Tych nazwisk i tego chaosu jest za dużo" - uważa Marek Koźmiński.
Marek Koźmiński w reprezentacji Polski zanotował łącznie 45 występów w latach 1992-2002.