Kubacki dominuje w kwalifikacjach, dziewięciu Polaków w konkursie
Za nami emocjonujące dla Polaków kwalifikacje do pierwszych w nowym sezonie zawodów Pucharu Świata. W Wiśle – jak przed rokiem – o start w konkursie walczyło aż trzynastu Polaków. Jeśli chodzi o skuteczność, jest nieco gorzej niż rok temu, do konkursu zakwalifikowało się dziewięciu naszych zawodników (w 2021 było ich aż 11).
Sytuacja na skoczni była w piątkowy wieczór trudna: zmienny wiatr i uciążliwy deszcz dały się we znaki zwłaszcza najlepszym zawodnikom minionego sezonu, którzy skakali jako ostatni. Trudno więc na podstawie skoków Kobayashiego czy Geigera, w jakiej są formie. To pokaże dopiero występ konkursowy, w którym z zeszłorocznej czołówki zabraknie tylko Jana Hörla, który "spadł" na 107. metrze.
Kubacki i Żyła ze świetnymi skokami
Wśród 70 zawodników startujących w kwalifikacjach tylko trzech zdołało przebić się przez barierę 130 metrów: Dawid Kubacki (133 m), Piotr Żyła (131 m) oraz Austriak Daniel Tschofenig (130,5 m). Kubacki dodatkowo punktował wysoko, dzięki czemu jako jedyny przekroczył granicę 140 punktów za swój skok.
Kubacki i Żyła zajęli odpowiednio pierwsze i trzecie miejsce w kwalifikacjach, a w pierwszej dziesiątce zmieścił się jeszcze Kamil Stoch (127 m). On z kolei oddal jeden z najdłuższych skoków wśród zawodników skaczących po obniżeniu belki z 12. na 11., dodatkowo leciał w nieco gorszych warunkach.
Młodzi skoczkowie dobrze się pokazali
W drugiej dziesiątce – na 18. miejscu i między braćmi Kobayashi – znalazł się niespełna 19-letni Jan Habdas, którego odległość 127,5 m zrobiła niemałe wrażenie na widzach. Tylko o metr bliżej wylądował 23-letni Paweł Wąsek, który dzięki punktacji osiągnął 12. wynik.
Odpowiednio na 34. i 36. miejscu do konkursu weszli Stefan Hula (122,5 m) i Aleksander Zniszczoł (122 m). Listę Polaków startujących w pierwszym konkursie Pucharu Świata zamykają Jakub Wolny (119 m) i Tomasz Pilch (120 m).
Pechowcami, którym brakło do kwalifikacji w Wiśle, są (uszeregowani według zajętej pozycji): Kacper Juroszek (116,5 m), Klemens Murańka (117,5 m), Maciej Kot (113,5 m) i Andrzej Stękała (106,5 m).
Ekscytująca sobota w Wiśle
Pierwszy konkurs nowego sezonu zapowiada się więc pasjonująco dla polskich kibiców, którzy mają podstawy liczyć na dobrą formę naszych skoczków. Sobotnie zawody rozpoczynają się o 16:00 (poprzedzone serią treningową o 15:00). W niedzielę kwalifikacje o 14:30, a konkurs indywidualny również o 16:00.