Lakers wygrali z Mavericks, mimo że w trakcie meczu przegrywali już 27 punktami
Do tej pory drużyny, które przegrywały w jakimkolwiek momencie spotkania 27 punktami, przegrały wszystkie 138 swoich meczów w takich okolicznościach. Lakers swoim wysiłkiem nie pobili jednak swojego rekordu organizacji pod tym względem. Była to jednak ich największa pogoń od 21 lat. W 2002 roku również przeciwko Mavericks odrobili 30 punktów straty i wygrali spotkanie.
Liderami Jeziorowców byli Anthony Davis, który rzucił 30 punktów i zebrał 15 piłek, oraz LeBron James - autor 26 oczek. Lider wszech czasów w liczbie punktów zdobytych w NBA w trzeciej kwarcie upadł na parkiet i trzymał się za kostkę, ale ostatecznie był w stanie dokończyć spotkanie.
Cichym bohaterem stał się też Jarred Vanderbilt, który zdobył 15 punktów, ale zebrał także aż 17 piłek i zaliczył cztery przechwyty. To on odpowiadał w obronie za Luce Doncicia, który co prawda rzucił 26 punktów w meczu, ale aż 14 z nich w pierwszej kwarcie. Później Vanderbilt na tyle dobrze go bronił, że przez resztę spotkania Słoweniec rzucił tylko 12 punktów.
Tym samym Lakers zaliczyli czwarte zwycięstwo w piątym meczu od momentu zakończenia okienka transferowego, w trakcie którego znacznie odmnieli skład. Zajmują obecnie 12. miejsce w Konferencji Zachodniej, ale liczą na awans do play-offs.