MŚ 2022. Lewandowski: Można powiedzieć, że to szczęśliwa porażka
"Jesteśmy szczęśliwi i zadowoleni, bo tyle lat czekaliśmy na ten awans. Można powiedzieć, że to jest szczęśliwa porażka. Ja osobiście chyba nigdy nie przeżyłem takiego meczu" - powiedział Lewandowski.
"To, jak zagraliśmy te trzy mecze, że strzeliliśmy bramki Arabii Saudyjskiej, zaprocentowało teraz wyjściem z grupy. Oczywiście możemy rozmawiać teraz o stylu, jaki zaprezentowaliśmy, bo zdajemy sobie sprawę, że nie był to z naszej strony wyśmienity futbol. Wiemy jakie błędy popełnialiśmy, powinniśmy więcej pograć piłką w środku. Tego brakowało. Traktujemy ten mecz jako dobre przygotowanie do kolejnego" - powiedział kapitan polskiej reprezentacji.
"To nie był mecz dla napastnika. Moją rolą była dzisiaj gra w defensywie. Wiedziałem, że jest to bardzo ważne dla drużyny. Wiedzieliśmy jaki jest wynik, także jak ważne są żółte kartki. Każdy z nas musiał wykonać tytaniczną pracę. Jako drużyna na to zapracowaliśmy. Najbardziej boli, że tak szybko steaciliśmy bramkę po przerwie. To nas trochę osłabiło" - dzielił się swoimi spostrzeżeniami po meczu piłkarz Barcelony.
Polska zajęła drugie miejsce w grupie, co oznacza, że już w niedzielę o godzinie 16 zmierzy się z obecnymi mistrzami świata.
"Gramy z Francją, więc przeciwnikiem o podobnym poziomie co Argentyna. Jeśli przeanalizujemy grę w defensywie, ale także z piłką, to w 1/8 możemy zagrać dużo lepsze spotkanie" - ocenił lider naszej reprezentacji.
"Z tym, jakie mamy możliwości, awans do fazy pucharowej mundialu jest sukcesem, nie ma co ukrywać. Za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał jak to wyglądało, a od jutra każdy będzie się skupiał na przygotowaniach do meczu z Francją. To jest wielkie wyzwanie. Trzeba cieszyć się, że mamy możliwość zagrać z Francją po wyjściu z grupy. Powinniśmy wyjść na to spotkanie z uśmiechem, dumą i pewnością siebie" - podsumował Lewandowski.