Linette pokonała Graczewą i jest w kolejnej rundzie w Charleston
Polka jest rozstawiona z numerem ósmym i dzięki temu nie musiała wychodzić na kort w pierwszej rundzie, w której miała awans przez wolny los. Turniej zaczęła więc od pojedynku z 46. w rankingu WTA Graczewą.
Spotkanie było niezwykle wyrównane. W pierwszym secie obie zawodniczki dwukrotnie traciły swoje podanie, czym doprowadziły do tie-breaku, w którym jednak zdecydowanie lepiej poradziła sobie rywalka Polki, wygrywając go do trzech punktów.
W drugiej partii to Linette zaczęła od przełamania na 1:0, czym ustawiła sobie całego seta, jednak straciła prowadzenie przy stanie 4:4. Mimo to nie doszło do kolejnego tie-breaka, bo Polka potrafiła przełamać Graczewą na 6:5 i wyrwać seta przy swoim serwisie.
W trzeciej odsłonie doszło do tylko jednego przełamania. Linette objęła dzięki niemu prowadzenie 4:3 i mogła kończyć seta już przy stanie 5:3 i serwisie rywalki, ale wtedy nie wykorzystała dwóch piłek meczowych. Zrobiła to dopiero przy stanie 5:4, broniąc jeszcze po drodze dwóch break pointów. Na szczęście wyszła z opresji i awansowała do kolejnej rundy.
O ćwierćfinał powalczy z 22. w rankingu WTA Madison Keys, która jest rozstawiona z numerem dziewiątym.