Manchester United do końca walczył o zwycięstwo. Spurs i Southampton odpadają
Trzy dni po wygraniu Pucharu Ligi, Manchester United przegrywał po golu Saida Benrahma w 54. minucie na Old Trafford, ale najpierw samobój Nayefa Aguerda z West Hamu, a późnej uderzenie Alejandro Garnacho w 90. minucie i Freda w doliczonym czasie gry, pozwoliły awansować Czerwonym Diabłom do ćwierćfinału.
Trener Manchesteru Erik Ten Hag był zachwycony swoimi zawodnikami.
"Odporność tej drużyny i wiara, że chcą to wygrać, była wspaniała" – powiedział Holender ITV.
Tottenham poniósł porażkę 0:1 z drużyną występującą w Championship. Sheffield United objęło prowadzenie po tym, jak Iliman Ndiaye strzelił na 11 minut przed końcem meczu.
"Występ wszystkich graczy był pierwszej klasy, a doświadczeni chłopcy z tyłu zagrali świetnie" – powiedział BBC menedżer Sheffield United Paul Heckingbottom.
Grimsby Town, 16. drużyna w League Two, kontynuowała swoją wymarzoną drogę w FA Cup, ponieważ dwa karne Gavana Holohana zszokowały Southampton i ekipa z czwartego poziomu rozgrywkowego wygrała 2:1 na ich terenie.
Grimsby podwyższył prowadzenie na 2:0 zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy, ale Southampton zdołał w 65. minucie strzelić gola za sprawą Duje Caleta-Car i końcówka była nerwowa.
"Po prostu jestem zachwycony z moich graczy. Utrzymaliśmy dyscyplinę. Pojawiliśmy się, licząc na cud, a bycie w ćwierćfinale jest niesamowite. To po prostu fantastyczny dzień" – powiedział ITV menedżer Grimsby Paul Hurst.
Grimsby jest tylko szóstym zespołem z czwartej ligi lub niżej, który dotarł do ćwierćfinału FA Cup od sezonu 1958-59.
Liderzy Championship Burnley pokonali Fleetwood Town 1:0 i również znaleźli się w najlepszej „8” Pucharu Anglii. Podopieczni Vincenta Kompanego przez całą drugą połowę grali z przewagą zawodnika, mieli mnóstwo okazji na strzelenie gola, ale dopiero w 90. minucie udało im się pokonać bramkarza Fleetwood. Gola strzelił Connor Roberts.