Manchester United remisuje z Crystal Palace, piękny gol Olise
Oczy wielu kibiców zgromadzonych na Selhurst Park i przed ekranami zwrócone były na nowy nabytek Manchesteru United, czyli Wouta Weghorsta. 30-letni napastnik rozpoczął bowiem spotkanie w podstawowym składzie, będąc najbardziej wysuniętym graczem swojej drużyny. Z kolei Marcus Rashford tym razem operował bliżej linii bocznej boiska.
Holender był bardzo aktywny, już w 10. minucie świetnie rozegrał piłkę do boku, jednak później w polu karnym Antony nie sięgnął piłki dośrodkowanej przez Bruno Fernandesa.
W 15. minucie po kombinacyjnej akcji mocnym strzałem z woleja popisał się Luke Shaw, ale ostatecznie piłka minęła prawy słupek bramki strzeżonej przez Vicente Guaitę.
W kolejnej fazie meczu nadal przewagę mieli podopieczni Erika ten Haga, ale piłkarzom często brakowało precyzji i opanowania przy wykończeniu akcji. W 39. minucie spotkania statystyka strzałów wynosiła 8:1 dla Czerwonych Diabłów, ale tylko jeden z nich był celny.
Zawodnicy Crystal Palace także mieli swoją szansę. Świetnym strzałem popisał się Odsonne Edouard. Piłka leciała w okienko bramki, ale David de Gea z najwyższym trudem zdołał obronić uderzenie.
Tuż przed przerwą zawodnicy Manchesteru United przeprowadzili piękną akcję, która zakończyła się golem. Na lewym skrzydle piłkę rozegrali ze sobą Rashford i Christian Eriksen. Następnie Duńczyk idealnie wyłożył futbolówkę Fernandesowi, który technicznym strzałem umieścił ją w siatce.
W drugiej części spotkania przez długi czas na boisku działo się niewiele. Piłkarze Patricka Vieiry starali się przedostać pod pole karne przeciwnika, ale defensywa gości była dobrze zorganizowana. W ekipie z Londynu aktywny był szczególnie Michael Olise oraz Eberechi Eze.
W 73. minucie VAR analizował, czy po jednym ze starć w polu karnym Scott McTominay był faulowany, jednak ostatecznie sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. Chwilę później rzut rożny wykonywali gospodarze. Piłka spadła na głowę Marca Guehi'ego, ale hiszpański bramkarz znów zachował czujność i obronił jego mocne uderzenie.
Nadeszła 90 minuta meczu. Wydawało się, że Manchester United "dowiezie" bezpieczny wynik do końca i zainkasuje trzy punkty. Wówczas rzut wolny wykonywali gracze gospodarzy. Odległość wydawała się znaczna, jednak Olise zdecydował się na strzał. Uderzona futbolówka nabrała odpowiedniej rotacji i chwilę później zatrzepotała w siatce De Gei. To był naprawdę piękny gol!
Pomimo szans z obu stron żadna z drużyn nie zdobyła kolejnej bramki. Goście wypuścili pewne zwycięstwo w końcówce spotkania i jedynie remisują z Crystal Palace.