Messi wciąż bez nowego kontraktu z PSG, dlaczego?
Zanim jeszcze zdobył mistrzostwo świata, Lionel Messi prowadził już rozmowy ze swoim klubem w sprawie przedłużenia umowy. Paris Saint-Germain bardzo chciałoby zatrzymać swoją największą gwiazdę, ale są pewne przeszkody.
Finanse największą przeszkodą
Nie dlatego, bynajmniej, że katarskich właścicieli na 35-letniego Argentyńczyka nie stać. Pieniędzy mają pod dostatkiem, tyle że nie mogą wydać tyle, ile by chcieli. PSG jest na cenzurowanym w kwestii finansowego fair play. Klub otrzymał we wrześniu rekordową karę 65 milionów euro.
Na budżecie paryżan ciąży również nowy, bardzo wysoki kontrakt Kyliana Mbappe. Dlatego trudno wypracować odpowiednią ofertę, która zaspokoi oczekiwania zbliżającego się do emerytury Messiego. Nie oznacza to jednak, że Messi odejdzie po sezonie. Według informacji francuskiej redakcji Flashscore, obie strony są optymistyczne w sprawie porozumienia.
Kto jeszcze kusi Messiego?
Ponieważ GOAT nie będzie grać w nieskończoność, jego ostatnie lata na boisku stały się dobrem luksusowym, o które rywalizuje kilka stron. PSG jest kluczowym kandydatem, co jednak nie odbiera szans innym. Potwierdzone propozycje spłynęły aż z trzech kontynentów.
Drugą ofertą, z którą Messi obchodzi się z najwyższym szacunkiem, jest ta z Argentyny. Zawodnik z Rosario podkreślał nie raz, że chciałby jeszcze zagrać w ojczyźnie, a po grudniowych sukcesach ma tam wyższy status niż kiedykolwiek wcześniej. Prezes argentyńskiej federacji rozpoczął rozmowy z kapitanem Albicelestes w sprawie jego ewentualnego powrotu.
W Ameryce Północnej o zawodnika ma walczyć Inter Miami. Co prawda Stany wciąż kojarzone są z piłkarskimi emeryturami, a nie ma bardziej emeryckiego stanu niż Floryda, a jednak i ta oferta ma swoje atuty. Najważniejszy jest ten rodzinny, ponieważ Messi zapewniał, że komfort jego rodziny jest istotnym czynnikiem.
Wreszcie, w grze jest wciąż Arabia Saudyjska, która chce budować rozpoznawalność swojej ligi i z astronomicznymi pieniędzmi dla najlepszych zawodników nie ma tam żadnego problemu. Z jednej strony Messi w Al Hilal mógłby liczyć na regularne potyczki z Cristiano Ronaldo, ale z drugiej – właśnie motywowany finansowo wybór CR7 ostatnio był wymieniany jako kolejna rzecz różniąca dwie legendy piłkarskie. Dla Messiego przenosiny na Półwysep Arabski miałyby poważne konsekwencje wizerunkowe.