Miedź Legnica zakontraktowała reprezentanta Bułgarii z Cercle Brugge
Dotąd nie miał wielkiego kontaktu z polskim futbolem – Bułgar Dimitar Velkovski zna tylko Radosława Majeckiego, w którym ostatnio grywał w Cercle Brugge. Co ciekawe, obrońca zagrał już jedną połowę przeciwko Miedzi Legnica, gdy reprezentował barwy Slavii Sofia, podczas jednego z obozów przygotowawczych w Turcji.
A że zawodnik grający w Belgii przychodzi do czerwonej latarni polskiej ligi, można w ciemno założyć, że niezbyt często grał w pierwszej drużynie. Dokładnie tak było z Dimitarem Velkovskim w Cercle, mniejszym z dwóch brugijskich klubów. Choć pojawił się tam niemal równo trzy lata temu, to zagrał łącznie 44 mecze. W tym sezonie jedynie pięć w lidze, z czego jeden w pełnym wymiarze.
Miedź wydaje się jednak zadowolona z pozyskania dodatkowego zawodnika formacji defensywnej, którego dorobek w lidze bułgarskiej (Lokomotiv Sofia, Lokomotiv Płowdid i Slavia Sofia, w sumie 122 mecze) i reprezentacji Bułgarii (dziewięć meczów) na pewno nie przynosi wstydu. Z racji pozycji w karierze ma odnotowane zaledwie cztery bramki, ale w samej lidze belgijskiej dołożył do tego pięć asyst.
Jak opisuje go nowy klub, "agresywny w odbiorze, dobrze wykonujący stałe fragmenty gry piłkarz" o dobrej lewej nodze ma stanowić konkurencję na lewym wahadle. Na razie podpisał umowę z legniczanami na pół roku.